WKS Śląsk nie trafi na razie w prywatne ręce. Wrocławski magistrat odmówił sprzedaży większości akcji klubu inwestorowi. Jako powód podano brak gwarancji finansowych i zgody na tzw. sankcyjny wykup akcji.
- Wrocławski magistrat odmówił sprzedaży większościowego pakietu akcji WKS Śląsk Wrocław prywatnemu inwestorowi.
- Decyzja została ogłoszona podczas konferencji prasowej przez wiceprezydenta Wrocławia Michała Młyńczaka.
- Główne powody odmowy to brak gwarancji finansowych ze strony inwestora oraz brak zgody na tzw. sankcyjny wykup akcji, czyli możliwość odkupu akcji przez miasto w przypadku niewywiązania się z warunków umowy przez inwestora.
- Miasto nie wycofuje się z planów prywatyzacji klubu i zapowiada kontynuację poszukiwań nowego inwestora w najbliższym możliwym terminie.
- Chcesz być na bieżąco? Odwiedź stronę główną RMF24.pl.
O decyzji władz Wrocławia urzędnicy poinformowali w trakcie konferencji prasowej. Pomysł prywatyzacji Śląska nie jest nowy. W stolicy Dolnego Śląska mówi się o tym od wielu lat. Ostatnim inwestorem zainteresowanym nabyciem pakietu większościowego klubu (51 proc.) był przedsiębiorca Mariusz Iwański.
Rozmowy z Iwańskim trwały od kilku miesięcy. Prywatną ofertę rozpatrywał 12-osobowy zespół, w którego skład, oprócz urzędników, wchodzili miejscy radni i radcy prawni. Ostateczna decyzja zespołu była negatywna.
Zespół podjął negatywną rekomendację dla oferty złożonej przez inwestora, pana Mariusza Iwańskiego, w zakresie nabycia pakietu większościowego akcji spółki WKS Śląsk Wrocław S.A. oraz drugą decyzję o zamknięciu na tym etapie procesu negocjacji - poinformował wiceprezydent Wrocławia Michał Młyńczak.
Jak wyjaśnił, uzasadnieniem decyzji był brak przedłożenia przez inwestora gwarancji finansowych, które byłyby realną, a "nie tylko i wyłącznie hipotetyczną" podstawą do zabezpieczenia roszczeń w ramach umowy inwestycyjnej. Ta miała obowiązywać przez pięć lat.
Dodał również, że drugą przyczyną był brak zgody na tzw. sankcyjny wykup akcji. Chodziło o możliwość odkupu akcji od inwestora w sytuacji niezrealizowania któregokolwiek warunków opisanych w umowie inwestycyjnej przez okres pięciu lat.
Młyńczak zapewnił, że zespół pokazał bardzo dużą determinację co do próby pozytywnego zamknięcia tego procesu, jednak brak gwarancji finansowych ze strony inwestora uniemożliwił podjęcie pozytywnej decyzji.
Jak powiedzieli miejscy urzędnicy, nie oznacza to wycofania się z pomysłu prywatyzacji Śląska Wrocław.
Zamierzamy w najbliższym możliwym terminie kontynuować proces poszukiwania, wyłonienia i skutecznego przeprowadzenia negocjacji co do prywatyzacji klubu - zapowiedział Młyńczak.
Dyrektor Biura Nadzoru Właścicielskiego UM Wrocławia Adrian Zawisza powiedział, że miasto przedstawiło inwestorowi wszystkie niezbędne dokumenty, m.in. oświadczenie o stanie zobowiązań klubu.
Oczekiwaliśmy określenia jego konkretnych możliwości finansowych, które były niezbędne do zabezpieczenia tej umowy, którą zamierzaliśmy z nim zawrzeć. Nie dostaliśmy takich zapewnień, więc nie mogliśmy, w moim przekonaniu, podjąć innej decyzji - tłumaczył Zawisza w trakcie konferencji prasowej.
Zapewnił przy tym, że miasto podejmie wszystkie niezbędne działania, aby klub nie upadł. Jak dodał, na 2026 r. w budżecie, na potrzeby Śląska, została zabezpieczona kwota 10 mln złotych.
Szczegóły dotyczące przeprowadzonych negocjacji mają zostać zaprezentowane w trakcie styczniowego posiedzenia Rady Miejskiej. Jednocześnie urzędnicy zapowiedzieli, że po Nowym Roku zamierzają opracować aktualną wycenę klubu, aby kontynuować proces poszukiwania inwestora.
Na pierwsze ogłoszenie dotyczące możliwości zakupu większościowego pakietu akcji klubu odpowiedziały trzy podmioty: firma prowadzona przez Mariusza Iwańskiego, spółka Kucharski Investment (należąca do byłego reprezentanta Polski w piłce nożnej) oraz jedna ze spółek działająca na prawie amerykańskim. Ta ostatnia jako pierwsza wycofała się z procesu zakupu. Po przeprowadzeniu analizy dwóch pozostałych ofert, urzędnicy stwierdzili, że najkorzystniejsza była oferta Iwańskiego i z nim usiedli do stołu rozmów, zakończonych jednak fiaskiem.
Autorzy opracowania umieszczonego na stronach internetowych klubu: Krzysztof Mielczarek i Jędrzej Rybak opisują, że historia WKS Śląska Wrocław sięga 1946 r. Wówczas do Wrocławia przeniosła się Oficerska Szkoła Saperów, powstała w styczniu 1945 w Przemyślu. 18 marca 1946 r. przy szkole tej powstał klub sportowy Pionier. W 1947 r. do Wrocławia przeniosła się druga uczelnia wojskowa - Oficerska Szkoła Piechoty nr 1. Przy niej powstał klub sportowy Podchorążak. W 1947 oba te kluby połączyły się.
Pod obecną nazwą wrocławscy piłkarze grają od lipca 1957. Po raz pierwszy do Ekstraklasy awansowali w 1964 r. W 1977 i 2012 r. zdobyli mistrzostwo Polski. W maju tego roku po 17 latach na najwyższym szczeblu Śląsk spadł do 1. ligi, w której obecnie zajmuje siódme miejsce.


