Rosja straciła impet swojego uderzenia i przeszła do obrony na wszystkich kierunkach - podaje szef wywiadu wojskowego Ukrainy (HUR). Wyjątek stanowią jedynie walki, które wciąż toczą się w obwodzie donieckim. Bachmut i Awdijiwka, to jedyne miejsca, gdzie Rosjanie jeszcze próbują zdobywać teren.

Rosja nie ma i w najbliższym czasie nie będzie mieć ofensywnego potencjału - uważa Kyryło Budanow, szef wywiadu wojskowego Ukrainy. 31 marca 2023 roku fiaskiem zakończyła się kolejna próba rosyjskiej ofensywy, tak zwanej zimowo-wiosennej. Mieli wyjść na granice administracyjne obwodu donieckiego i ługańskiego. I to już przynajmniej piąta próba, która się nie udała - zaznaczył Budanow.

Według szefa ukraińskiego wywiadu wojskowego, Rosja przeszła do "strategicznej operacji obronnej". Teraz wojska Władimira Putina mają za zadanie utrzymać zdobyte wcześniej terytoria. Tym bardziej, że od tygodni nie milkną doniesienia o zbliżającej się kontrofensywie ukraińskiej.

Kyryło Budanow zwrócił uwagę, że wyjątkiem cały czas pozostają dwa odcinki, na których rosyjskie siły prowadzą ofensywę - Bachmut i Awdijiwka w obwodzie donieckim.

W poniedziałek sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy podał, że siły przeciwnika koncentrują główne wysiłki na działaniach na pięciu kierunkach: kupiańskim, łymańskim, bachmuckim, awdijiwskim i marjinskim.

Z dokumentów amerykańskiego wywiadu, które niedawno znalazły się w sieci wynika, że ukraińska kontrofensywa była pierwotnie zaplanowana na 30 kwietnia.