Mer Kijowa Witalij Kliczko nie zapomina o tych, którzy przed nalotami szukają schronienia w podziemiach metra. Na stałe na stacjach mieszka tam około 15 tysięcy ludzi.

Około 15 tysięcy ludzi podczas wojny mieszka na stałe na stacjach kijowskiego metra, które służą jako schrony przed atakami rakietowymi Rosji.

Wśród nich jest wiele dzieci, w tym 84 niemowlęta i 413 dzieci poniżej 6. roku życia.

Są tam także zwierzęta domowe.

Mieszkańców Kijowa odwiedził w metrze mer stolicy Ukrainy Witalij Kliczko. Na filmie widać, jak Kliczko dodaje im otuchy.

Kijowskie metro może pomieścić 100 tys. ludzi. Na stacjach jest dostęp do wody i toalet. Wolontariusze pomagają w dostarczaniu ludziom jedzenia i leków.

W ciągu dnia kursują pociągi metra.

Nocą, podczas godziny policyjnej, podziemna infrastruktura pełni jedynie funkcję schronu.