Shaun Pinner to drugi brytyjski żołnierz, walczący w szeregach ukraińskiej armii w obronie Mariupola, który został schwytany przez Rosjan - podały w nocy z soboty na niedzielę brytyjskie media. Podobnie jak pojmany wcześniej Aiden Aslin walczył w regularnych oddziałach wojskowych.

Na portalach społecznościowych pojawiło się nagranie wideo, na którym mężczyzna przedstawia się jako Shaun Pinner, mówi, że jest Brytyjczykiem, walczył w Mariupolu, ale został schwytany i obecnie znajduje się na terytorium separatystycznej Donieckiej Republiki Ludowej.

48-letni Pinner jest jednym z dwóch Brytyjczyków walczących w szeregach ukraińskich sił zbrojnych, z którymi w styczniu, jeszcze przed rosyjską napaścią, rozmawiała stacja Sky News, pytając ich, jak to się stało, że związali swoje życie z Ukrainą i dlaczego zamierzają jej bronić w razie wojny.

Co Rosjanie mu zrobili?

Pierwszy z Brytyjczyków to 28-letni Aiden Aslin, który na początku tygodnia przekazał poprzez media społecznościowe, że jego oddział broniący Mariupola musiał się poddać, gdy skończyły im się amunicja i jedzenie. W piątek w rosyjskich stacjach telewizyjnych wyemitowano fragment nagrania wideo z Aslinem, który według jego rodziny został przez Rosjan pobity. Obaj nie są najemnikami, lecz członkami regularnych sił zbrojnych Ukrainy.

Aslin w 2018 roku przeprowadził się do Ukrainy, do Mikołajewa. Poznał bowiem Ukrainkę, z którą się związał.

Mężczyzna ma podwójne obywatelstwo - brytyjskie i ukraińskie. Wstąpił do ukraińskiej armii na długo przed wojną. Teraz walczył w Mariupolu. Brytyjczyk trafił do rosyjskiej niewoli. Na zdjęciach widać, że ma opuchnięte oko, a na czole na duży czerwony ślad.

To straszne dla naszej rodziny - zobaczyć Aidena w takim stanie. Co Rosjanie mu zrobili? Wygląda okropnie, widać, że jest wyczerpany - mówił młodszy brat mężczyzny Nathan Wood w rozmowie z MailOnline.

Żona Medwedczuka apeluje

Nazwiska obu Brytyjczyków wymieniła Oksana Marczenko, żona aresztowanego przez władze Ukrainy prorosyjskiego polityka Wiktora Medwedczuka, sugerując, że brytyjski premier Boris Johnson mógłby wpłynąć na doprowadzenie do wymiany Brytyjczyków na jej męża. 

Ale żołnierze są w rękach Rosji, a ta nie wykazuje jak na razie woli, by pomóc Medwedczukowi.