22-letnia Anastazja Tokariewa, córka rosyjskiego generała Aleksandra Tokariewa, bez większych przeszkód otrzymała wizę i swobodnie podróżuje po krajach Unii Europejskiej - ujawnił portal Nexta. Na swoim blogu dziewczyna pisze m.in., że rosyjska armia "odpiera nazizm". Jej ojciec widnieje na ukraińskiej "liście oprawców".

  • Córka rosyjskiego generała Aleksandra Tokariewa bez problemu otrzymała wizę Schengen i podróżowała po Francji, Włoszech i Austrii, mimo że jej ojciec brał udział w inwazji na Ukrainę.
  • Anastazja Tokariewa chwaliła się w mediach społecznościowych luksusowymi wyjazdami, kosztującymi nawet milion rubli, jednocześnie publikując treści wspierające rosyjską propagandę o "odpieraniu nazizmu".
  • Po nagłośnieniu sprawy przez Nextę młoda Rosjanka usunęła swój kanał i zniknęła z Instagrama.
  • Chcesz być na bieżąco? Odwiedź stronę główną RMF24.pl.

Od początku wojny w Ukrainie Kreml prowadzi intensywną kampanię propagandową, przedstawiając Zachód jako moralnie "zgniły", zagrażający tradycyjnym wartościom i wrogi wobec Rosji. Jednocześnie rosyjskie władze oskarżają państwa europejskie o podważanie norm społecznych oraz narzucanie "pseudo-wartości".

Jak zauważa białoruska niezależna agencja Nexta, te narracje stoją jednak w sprzeczności z zachowaniem niektórych przedstawicieli rosyjskich elit, których najbliżsi korzystają z dobrodziejstw życia na Zachodzie - w tym swobodnego podróżowania po krajach UE.

Według informacji opublikowanych przez Nextę, Anastazja Tokariewa publikowała na Instagramie wpisy i relacje z licznych zagranicznych podróży. W czasie trwającej wojny odwiedziła m.in. Francję, Włochy i Austrię, prowadząc jednocześnie travel-bloga.

Rosjanka pisała, że uzyskała wizę dzięki temu, że europejskie gospodarki "osłabły". W swoich wpisach przyznawała, że wyjazdy z koleżanką i psem potrafią kosztować nawet milion rubli.

Jednocześnie na jej profilu nie brakowało treści wspierających rosyjską propagandę wojenną. Tokariewa miała dzielić się komentarzami o "odpieraniu nazizmu" przez rosyjską armię - narracją powielaną przez Kreml od początku agresji na Ukrainę.

Kim jest ojciec Anastazji?

Jej ojciec, generał-major Aleksandr Tokariew, dowodzi 22. korpusem armijnym 5. Armii Ogólnowojskowej Wschodniego Okręgu Wojskowego Sił Zbrojnych Rosji. Brał bezpośredni udział w pełnoskalowej inwazji na Ukrainę.

W czerwcu 2023 roku rosyjskie media państwowe publikowały jego zdjęcia ze spotkania absolwentów Akademii Wojskowej Sztabu Generalnego z Władimirem Putinem. Nazwisko Tokariewa widnieje również na ukraińskiej "Liście oprawców", gdzie został sklasyfikowany jako podejrzany o popełnianie zbrodni wojennych.

Tokariewa zniknęła z Instagrama

Po tym, jak Nexta opublikowała obszerny materiał dotyczący europejskich podróży Anastazji, jej aktywność w sieci ustała. Jeszcze tego samego dnia prowadzone konto w mediach społecznościowych zostało zamknięte, a wcześniejsze treści - usunięte.