To zatrważające, że przedstawiciele Rosji mówią o karze śmierci dla amerykańskich ochotników pojmanych przez Rosjan na Ukrainie - powiedział John Kirby, koordynator komunikacji strategicznej Rady Bezpieczeństwa Narodowego.

Kirby odniósł się w ten sposób podczas briefingu prasowego w Białym Domu do losu dwóch pojmanych amerykańskich ochotników z Alabamy oraz komentarza rzecznika Kremla o tym, że mogą nie być chronieni konwencją genewską.

Po pierwsze, nadal staramy się dowiedzieć więcej na temat tych dwóch osób. Po drugie, to zatrważające, by publiczny oficjel w Rosji w ogóle sugerował karę śmierci dla amerykańskich obywateli, którzy byli na Ukrainie - powiedział Kirby.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow potwierdził w poniedziałek doniesienia mediów, że Amerykanie Andy Huynh i Alexander Drueke zostali zatrzymani podczas walk po stronie ukraińskiej. Dodał, że "byli najemnikami, którzy narazili życie rosyjskich żołnierzy i powinni ponieść odpowiedzialność za swoje czyny".

Wcześniej we wtorek Kreml ogłosił, że amerykańscy "najemnicy" dopuścili się czynów nielegalnych i muszą zostać pociągnięci do odpowiedzialności za te przestępstwa.