Finlandia "przygotowuje się na najgorsze" i z uwagą przygląda się temu, co Rosja robi przy granicy - powiedział odpowiedzialny za strategię w fińskiej armii gen. Sami Nurmi. Wszystko wskazuje na to, że Moskwa wzmacnia swoje bazy wojskowe, z myślą o tym, co będzie, kiedy wojna w Ukrainie się skończy. Czy Helsinki to kolejny cel Putina?
Zdjęcia satelitarne Planet Labs PBC pokazują, co dzieje się w odizolowanej od świata Rosji, i to w kilku miejscach wzdłuż granicy z Finlandią. Doniesienia te budzą niepokój, ponieważ pokazują, jak armia Putina wzmacnia swoje bazy, ustawia nowe namioty, magazyny, odnawia schrony dla myśliwców.
Według ekspertów posunięcia te wyglądają na wczesny etap większej, długoterminowej ekspansji.
W położonym 175 km od fińskiej granicy Pietrozawodsku Rosjanie zbudowali trzy olbrzymie hangary. Każdy z nich może pomieścić po 50 czołgów.
Rozbudowywana jest także baza wojskowa Kamenka, w której powstał nowy obóz z setką namiotów, mogący pomieścić kilka tysięcy żołnierzy.
Dozbrajana jest także zlikwidowana w przeszłości morska baza lotnicza Siewieromorsk 2. Na zdjęciach satelitarnych, publikowany między innymi przez szwedzką telewizję SVT, widać kilka śmigłowców, zaparkowanych wzdłuż 180-kilometrowego odcinka granicy z Finlandią oraz 110-kilometrowego odcinka granicy z Norwegią.