Za nami Weekend Cudów. 16-17 grudnia wolontariusze Szlachetnej Paczki przekazali rodzinom pomoc przygotowaną przez darczyńców. W tym roku Paczki dotarły do ponad 17 tys. rodzin. Podczas Weekendu Cudów potrzebujący otrzymali nie tylko wsparcie materialne, ale także odzyskali nadzieję i czuli, że są dla kogoś ważni.

Weekend Cudów live

Przez cały weekend relacje z tego wydarzenia można było śledzić w mediach. W sobotę 16 grudnia o godz. 15:00 odbyła się pierwsza transmisja LIVE w mediach społecznościowych Szlachetnej Paczki, o 18:00 drugi LIVE transmitowany był dodatkowo na rmf24.pl i onet.pl. Prowadzącą była Ewa Drzyzga.   

Wejdź na szlachetnapaczka.pl i wesprzyj Szlachetną Paczkę lub dziecko z Akademii Przyszłości, które nie wierzy w siebie.

To nie jest łatwy rok, ale w czas świąteczny wchodzimy z nową nadzieją. Niezliczoną ilość razy w tym roku słyszałam, że komuś jest zimno, ktoś niedojada. Inflacja, wzrost cen energii i podstawowych produktów sprawił, że wielu z nas wybiera ciepło lub pełny talerz, a leki są w sferze marzeń. Gdzie w tym nadzieja? Są osoby, dla których wyciągnięcie ręki do kogoś w trudnej sytuacji jest oczywiste. Wiedzą, że każdy gest ma znaczenie. Wsparcie materialne i idące za tym wsparcie emocjonalne, duchowe, wiara, że warto się dzielić, jest znów budująca, łącząca - mówi Joanna Sadzik, Prezeska Stowarzyszenia WIOSNA, które organizuje Szlachetną Paczkę.

Rodziny ze Szlachetnej Paczki

Dzięki darczyńcom i wolontariuszom Szlachetnej Paczki w domach tysięcy potrzebujących rodzin właśnie teraz dzieją się cuda, którym towarzyszą spokój, nadzieja i radość.

W tym roku wśród uśmiechniętych rodzin, które przyjmują paczki przywiezione przez wolontariuszy, jest samotna pani Miriam. Seniorka otrzymała upragnioną pralkę, dzięki której już nie będzie musiała prać ręcznie. Z kolei 23-letnia pani Ania, która od 2 lat jest rodziną zastępczą dla swojego młodszego brata, poczuje w mieszkaniu ciepło - pierwszy raz podczas tej zimy. W jej Paczce znalazł się m.in. elektryczny grzejniki i gruba kołdra.   

Wśród obdarowanych jest też 8-letnia Oliwka z rodzicami i siostrą. Dziewczynka jest osobą niskorosłą. Wózek, który otrzymała, umożliwi jej samodzielne poruszanie się. Wcześniej rodziców nie było na niego stać. 

Pomoc Szlachetnej Paczki dotrze też do 30-letniego pana Karola. Mężczyzna będąc w technikum, przeżył udar i wylew, co spowodowało paraliż oraz utratę wzroku. Dzisiaj otrzymał urządzenie rehabilitacyjne, dzięki któremu będzie mógł ćwiczyć w domu z pomocą rodziców. To jest coś więcej niż maszyna. Odzyskałem marzenie, że kiedyś stanę na własnych nogach - mówi. 

Te i tysiące innych rodzin nie są już pozostawione same z problemami, mogą mieć spokojne święta i nadzieję na zmianę. Właśnie dlatego w Szlachetnej Paczce ten czas nazywany jest Weekendem Cudów.

"Tego inflacja i drożyzna nas nie pozbawiły"

"Za nami rok, który nie był najłatwiejszy. Okazuje się jednak, że jest coś, czego inflacja czy drożyzna nas nie pozbawiły. To wspólne działanie, niesienie wsparcia potrzebującym i radość, która płynie z jednoczenia się w pomaganiu" - przekonują organizatorzy Szlachetnej Paczki. 

Razem ze Szlachetną Paczką darczyńcy i wolontariusze zrobili dużo dobrego dla tych, którzy mają najmniej. Efekt? Wpływ na czyjeś życie i zmiana jego historii, które stają się najlepszym prezentem, jaki można podarować - również samym sobie. Bo pomaganie, zwłaszcza jeśli robione jest z przyjaciółmi i bliskimi, daje poczucie sprawczości i niezwykłą radość.

Nadal można być częścią Weekendu Cudów

Nadal każdy z nas może stać się częścią Weekendu Cudów i pomóc, wspierając Szlachetną Paczkę wpłatą. Każda złotówka zasili machinę dobra, uruchomi szereg działań i pozwoli Paczce pracować nad kolejną edycją programu. To od wpłacających zależy, jak duża będzie skala jej działania. Dzięki wpłacie Paczka może pracować cały rok, rozwijać się, docierać w nowe rejony, odkrywając biedę, do której jeszcze nikt nie dotarł.  

Nadal każdy z nas może też wesprzeć dzieci, którym pomaga Akademia Przyszłości. To program społeczny, który tak jak Szlachetna Paczka organizowany jest przez Stowarzyszenie WIOSNA. W programie są dzieci, które nie wierzą w siebie. Ich niska samoocena i brak świadomości własnego potencjału przekładają się na problemy z budowaniem relacji, rozwojem emocjonalnym, nauką. Dzięki wsparciu Akademii Przyszłości, Szlachetna Paczka kiedyś nie będzie potrzebna, bo dzieci, które są pewne siebie, mają większe szanse na to, żeby w przyszłości poradzić sobie w życiu. 

Wejdź na www.szlachetnapaczka.pl i zobacz, jak możesz pomóc.

Szlachetna Paczka od zespołu RMF FM

Do przygotowania Szlachetnej Paczki dołączył także w tym roku zespół RMF FM. Świąteczna pomoc od nas trafi do:

  • dla pani Romy, jej mamy oraz czwórki synów
  • dla braci Piotra i Adama
  • dla pani Róży

Po prezenty dla rodziny pani Romy wybrała się warszawska reprezentacja RMF FM. Rodzina z Mazowsza to babcia, mama i czterech chłopców w wieku od 3 do 9 lat.

Najstarszy syn, Iwo, uwielbia układać klocki, rysować, malować, jeździć na rolkach, hulajnodze i grać z kolegami w koszykówkę.

Eryk pasjonuje się pociągami i podróżami. Borys uwielbia kolorowanki i jazdę na hulajnodze. Bruno jest wielkim fanem "jajek z niespodzianką'.

Postaraliśmy się, by rodzina otrzymała nie tylko prezenty z listy "trzech kluczowych potrzeb", ale także te, o których marzyli.

Krakowie Szlachetne Paczki dostaną od RMF FM dwie rodziny.

73-letnia pani Róża wychowała samotnie dwójkę synów, a gdy ci już dorośli, zaadoptowała niepełnosprawnego chłopca z domu dziecka, Krzysztofa, którym opiekowała się wiele lat. Niestety, stan zdrowia zmusił ją do umieszczenia syna w Domu Pomocy Społecznej. 

Siedem lat temu pani Róża miała wypadek samochodowy i poruszała się na wózku inwalidzkim. W zeszłym roku dzięki rehabilitacji pani Róża znowu zaczęła chodzić. Z powodu zaawansowanej cukrzycy ma jednak problem ze stopami. Traci też wzrok. 

Pani Róża mieszka samotnie. Z mieszkania wychodzi jedynie na rehabilitację lub by odwiedzić syna w DPS-ie. Emerytura pani Róży jest bardzo skromna, wynosi 2653 zł. Po odliczeniu kosztów utrzymania i leków kobiecie pozostaje 653 zł na miesiąc.

Na liście potrzeb pani Róży znalazły się m.in. ciśnieniomierz, zegarek mówiący godzinę dla osób niewidomych, żywość i środki czystości.

Drugą rodziną w Krakowie, dla której w tym roku ekipa RMF FM przygotowała Szlachetną Paczkę, są bracia - pan Piotr (61 lat) i pan Adam (62 lata).

Pan Piotr zajmuje się sam swoim starszym bratem, który przeżył ciężkie udary i jest niepełnosprawny. Pan Piotr nie chciał oddać swojego brata do domu opieki, dlatego zaczął go rehabilitować w domu. Pan Adam miał nie wstawać z łóżka, a teraz przy pomocy kuli potrafi się przemieszczać. Niestety, nie może mówić.

Wcześniej pan Adam był technikiem mechanikiem, interesuje się lotnictwem i ma około 100 modeli samolotów w swoim mieszkaniu. Pan Piotr był technikiem rehabilitacji i pracował wcześniej w tym zawodzie.

Codzienność pana Piotra to opieka całodobowa, a także rehabilitacja brata w mieszkaniu oraz wspólne spacery, zakupy, sprzątanie i gotowanie. Przychody rodziny to 2308 zł, natomiast po odjęciu wydatków w kwocie 1172 zł, miesięczny dochód na jednego członka rodziny, wynosi 568 zł.

Wśród najpilniejszych potrzeb rodzina wymieniła meble, sprzęt rehabilitacyjny, w tym kulę łokciową. Ponadto na liście znalazła się żywność, ubrania i środki czystości.