W nocy (czasu polskiego) rozpoczęto ofensywę wyzwolenia Mosulu na północy Iraku spod kontroli Państwa Islamskiego. Wczoraj na miasto spadły tysiące ulotek. Iracka armia rozrzuciła je, by przygotować mieszkańców na ofensywę. Liczba osób usiłujących wydostać się poza teren walk może przekroczyć milion. Przypomnijmy, że Mosul, który uznawany jest za główny bastion bojowników Państwa Islamskiego w rękach dżihadystów pozostaje od czerwca 2014 r.

Wielką bitwę z Państwem Islamskim zapowiedział iracki premier al-Ab-adi Haider. Nasi najdrożsi ludzie w prowincji Niniwa, operacja uwolnienia Mosulu rozpoczęta! Ogłaszam dziś początek tych heroicznych działań w celu uwolnienia się od brutalności i terroryzmu ISIS. Wkrótce spotkamy się na gruncie Mosulu, gdzie wszyscy będziemy świętować wyzwolenie i wolność - mówił iracki przywódca.

Na ulotkach, które wczoraj zrzucono na Mosul napisano różne komunikaty. Między innymi zapewniano cywilów, że nie będą oni celami ataków posuwających się wojsk lądowych ani sił powietrznych Iraku. Ponadto wezwano mieszkańców Mosulu, by unikali w mieście pozycji zajmowanych przez IS.

Wystrzelono pociski artyleryjskie

Według BBC w poniedziałek rano w kierunku miasta zaczęto wystrzeliwać pociski artyleryjskie. W stronę Mosulu od wschodu jadą już czołgi kurdyjskich sił.

Ok. 4 tys. peszmergów uczestniczy w operacji w Chazir na trzech frontach, by oczyścić okoliczne wsie zajmowane przez IS - poinformowało w oświadczeniu dowództwo kurdyjskich sił.

Wynika z niego, że działania kurdyjskich oddziałów są koordynowane z operacjami irackich sił rządowych, które idą na Mosul od południa i są wspierane z powietrza przez międzynarodową koalicję antydżihadystyczną pod wodzą USA.

Nowy dowódca amerykańskich sił w Iraku i Syrii generał Stephen Townsend ocenił, że ofensywa może potrwać "tygodnie, a możliwe że jeszcze dłużej".

Bitwa będzie długa i trudna, ale Irakijczycy są przygotowani, a my będziemy stać u ich boku - dodał.

W skład dowodzonej przez USA międzynarodowej koalicji, która zwalcza dżihadystów w Iraku i Syrii, wchodzi obecnie ok. 60 państw. Koalicja przeprowadza głównie naloty, szkoli lokalne siły, a także zapewnia im broń i sprzęt. W Iraku rozmieszczono też tysiące ludzi, głównie odpowiedzialnych za szkolenie.

Jak pisze BBC, wyzwalanie Mosulu będzie miało kilka etapów, a jednym z pierwszych będzie utworzenie logistycznego zabezpieczenia dla ofensywy w bazie irackich sił powietrznych w mieście Kajara, ok. 60 km na południe od Mosulu. Baza ta została przejęta w sierpniu. BBC przewiduje, że główna bitwa o Mosul rozpocznie się dopiero w listopadzie lub w grudniu.

Zastępca sekretarza generalnego ONZ ds. humanitarnych Stephen O'Brien wyraził zaniepokojenie bezpieczeństwem 1,5 miliona mieszkańców Mosulu, a także zaapelował o ochronę cywilów i zapewnienie im pomocy.

Według niego nawet milion ludzi może być zmuszonych do ucieczki z domów z powodu operacji.

Nie ma twardych danych na temat tego, ile osób wciąż przebywa w Mosulu, ale gdy ponad dwa lat temu IS zajęło to miasto, mieszkały tam 2 miliony ludzi.

APA