Łotewski kierowca Nikołaj Griazin wygrał dwa odcinki specjalne inaugurujące ściganie w 27. Rajdzie Rzeszowskim. Udało mu się wypracować 8 sekund przewagi nad Grzegorzem Grzybem i blisko pół minuty nad Tomaszem Kasperczykiem. Griazin nie jest zgłoszony do rywalizacji w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski. Tu liderem jest więc Grzyb. Kierowcy rywalizują dziś w tropikalnych warunkach.

Pierwszy odcinek specjalny "Blizianka" o długości 17,5 kilometra zakończył się wygraną Nikołaja Griazina. Łotysz to obecnie 7. zawodnik klasyfikacji generalnej Mistrzostw Europy FIA. Tu przyjechałby przygotowywać się do Rajdu Barum w Czechach i nie zgłosił do cyklu Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Lider imprezy miał czas o ponad 6 sekund lepszy od Łukasza Habaja. Nieco ponad sekundę słabszy okazał się Grzegorz Grzyb. Niespełna 10 sekund straty do Habaja mieli za to Jakub Brzeziński i Tomasz Kasperczyk. Dalej znaleźli się Zbigniew Gabryś i Mikołaj Marczyk, ale ich czas był o odpowiednio 18 i 19 sekund słabszy od lidera klasyfikacji RSMP.

Druga próba "Lubenia" liczyła ponad 22 kilometry. Problemy miał tam Łukasz Habaj, który stracił blisko 3 minuty i właściwie zaprzepaścił szanse na dobre miejsce w całej rywalizacji. Wszystko to z powodu problemów technicznych z rajdówką.

OS ponowie wygrał Griazin, ale tym razem był szybszy od Grzyba o niespełna sekundę. Łotysz utrzymał pozycję lidera, a Grzyb awansował na pierwszą lokatę w RSMP. Dobry przejazd zanotował Tomasz Kasprczyk. Stracił do Griazina ponad 12 sekund, co dało mu trzeci rezultat na OS-ie. Brzeziński przyjechał z czasem o 18 sekund gorszym od najlepszego wyniku. Wyprzedził go jeszcze ( o ponad sekundę) Gabryś. Dobrze pojechał też Dariusz Poloński. Był wolniejszy od Griazina o 21 skuend. Ponad pół minuty straty zanotował Marczyk.

W klasyfikacji generalnej rajdu po pierwszej pętli Griazin ma 8 sekund przewagi nad Grzybem i 28,6 s. nad Kasperczykiem. Lider klasyfikacji generalnej mistrzostw Polski, a więc Brzeziński ma czas o blisko 34 sekundy słabszy. 40 sekund straty do lidera rajdu ma Gabryś, 47 Poloński, a ponad 56 Marczyk.

W klasie Open N po dwóch odcinkach liderem jest Wojciech Chuchała co daje mu 8. lokatę w klasyfikacji generalnej rajdu. Jego przewaga nad drugim w klasie Marcinem Słobodzianem wynosi 6,5 sekundy i jest gwarantem zażartej walki w dalszej części rywalizacji. W klasie 4 przewodzi jak na razie Jacek Jurecki, który ma 14 sekund zapasu nad jadącym w barwach RMF FM Kacprem Wróblewskim.

Po wizycie na serwisie kierowcy ponownie pokonają te same dwa odcinki specjalne, a o 18.00 pojawią się na ulicach Rzeszowa. Piątkową rywalizację zakończy właśnie krótki miejski "OS" o długości 4 kilometrów. Tam gościnnie swoje umiejętności zaprezentuje lider rajdowych Mistrzostw Europy FIA Rosjanin Aleksiej Lukjaniuk. Sześć kolejnych sportowych prób przygotowano na sobotę. Zwycięzcę 27. Rajdu Rzeszowskiego poznamy jutro popołudniu. 


(az)