Tomasz Kasperczyk i Damian Syty wygrywają Rajd Nadwiślański! Załoga Forda Fiesty R5 pokonała lidera Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski – Mikołaja Marczyka.


Druga część Rajdu Nadwiślańskiego ruszyła po południu. Pogoda sprzyjała kierowcom, bo w Puławach i na południu od miasta, gdzie rozgrywano rajd, temperatura sięgała 25 stopni. Po południu z rywalizacji musiał wycofać się Jakub Brzeziński.

"Niestety na jednym z wolnych prawych zakrętów w cięciu otworzyłem koło. Wielka szkoda ponieważ walczyliśmy o najwyższe pozycje w Rajdzie Nadwiślańskim. Auto przygotowane przez ekipę Zbyszka Steca to fantastyczna rajdówka, którą walczyć można z autami klasy R5. Dzięki chłopaki!" - napisał kierowca na swoim profilu.


Czwarty odcinek specjalny wygrała ponownie załoga Tomasz Kasperczyk i Damian Syty. Z drugim czasem dojechał do mety lider Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski - Mikołaj Marczyk, pilotowany przez Szymonan Gospodarczyka. Po odcinku Urzędów załoga Skody traciła do ekipy jadącej Fordem, 35 sekund. Z trzecim czasem dojechał wicelider całego cyklu - Marcin Słobodzian, pilotowany przez Kamila Kozdronia. Mimo to na podium klasyfikacji generalnej utrzymali się, jadący doskonale Maciej Lubiak i Tomasz Borko.


Kacper Wróblewski, który w pierwszej części rajdu zniszczył felgę i tarczę hamulcową z tyłu auta, zaczął nadrabiać straty. Nieco ponad piętnastokilometrowy odcinek pokonał, dojeżdżając z piątym czasem, dzięki czemu awansował w generalce na jedenaste miejsce.


Na piątym odcinku przebudził się Miko Marczyk, który wygrał ten przejazd, przed Tomaszem Kasperczykiem i Marcinem Słobodzianem. Wciąż jednak w klasyfikacji generalnej Marczyk tracił do Kasperczyka ponad pół minuty.


Na podium wskoczył natomiast Marcin Słobodzian, który skorzystał na wypadku Macieja Lubiaka. Ten ostatni mógł kontynuować rajd, ale spadł na dziewiętnaste miejsce.


Marczyk świetnie przejechał ostatni odcinek specjalny, czyli odcinek Wilków, który pokonywał w pierwszej części rajdu jako OS3. Kierowca Skody przejechał fragment szybciej o 17 sekund w porównaniu do pierwszego przejazdu i pozostawił w tyle Tomasza Kasperczyka, z którym rywalizował o zwycięstwo. Strata z poprzednich odcinków była jednak na tyle duża, że nie pozwoliła Marczykowi wyprzedzić swojego rywala. Na trzecim miejscu dojechał Marcin Słobodzian, co pozwoliło mu zachować podium w klasyfikacji generalnej Rajdu Nadwiślańskiego.


Liderem klasyfikacji generalnej całego cyklu RSMP pozostał Mikołaj Marczyk. Przetasowania jednak tuż za jego plecami. Tomasz Kasperczyk zepchnął na trzecie miejsce Marcina Słobodziana. Klasyfikacja cyklu prezentuje się następująco:

Klasyfikacja generalna RSMP po Rajdzie Nadwiślańskim:


1. Mikołaj Marczyk/Szymon Gospodarczyk - 52 (18+5)

2. Tomasz Kasperczyk/Damian Syty - 45 (25+4)

3. Marcin Słobodzian/Kamil Kozdroń - 41 (15+3)

4. Łukasz Byśkiniewicz/Zbigniew Cieślar - 27 (14+1)

5. Jarosław Kołtun/Ireneusz Pleskot - 18 (10+0)

6. Sylwester Płachytka/Jacek Nowaczewski - 11 (0+1)

7. Daniel Chwist/Kamil Heller - 8 (8+0)

8. Jakub Brzeziński/Dariusz Burkat - 7 (0+0)

9. Łukasz Kabaciński/Michał Kuśnierz - 6 (6+0)

9. Jacek Jurecki/Michał Trela - 6 (0+0)


Opracowanie: