Wszystkie badania wskazują, że ozdrowieńcy mają odporność na zachorowanie w przedziale od trzech do sześciu miesięcy. Nie mamy żadnych przewartościowujących dowodów naukowych, więc nie podejmujemy nowych decyzji w tej sprawie – mówił na konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski.

Zgodnie z rozporządzeniem rządu z 19 marca 2021 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii osoby, które przebyły chorobę wywołaną zakażeniem koronawirusem SARS-CoV-2, są poddawane szczepieniu ochronnemu przeciwko Covid-19 w terminie nie wcześniejszym niż trzy miesiące od uzyskania pozytywnego testu na obecność wirusa.

Wskazanie to - jak wyjaśnia Ministerstwo Zdrowia - obejmuje również pacjentów, którzy po otrzymaniu pierwszej dawki mieli dodatni wynik testu. W tym przypadku drugą dawkę szczepionki również otrzymują w terminie nie wcześniejszym niż 3 miesiące od dnia uzyskania pozytywnego testu.

O kwestię szczepień ozdrowieńców był pytany podczas konferencji prasowej w Bydgoszczy Adam Niedzielski.

Wszystkie badania, którymi do tej pory dysponujemy, wskazują, że ozdrowieńcy mają odporność na zachorowanie w przedziale od trzech do sześciu miesięcy i to jest przyjmowane w literaturze fachowej jako standard - wyjaśnił.

System, jaki zorganizowaliśmy, aby mieścić się w tych widełkach, jest taki, że od momentu posiadania dodatkowego wyniku testu na covid, dana osoba nie może przez trzy miesiące mieć aktywowanej rejestracji (na szczepienie) - mówił Niedzielski. Po tym okresie następuje aktywowanie rejestracji - dodał.

Szef resortu zdrowia podkreślił, że "w tej chwili nie mamy żadnych nowych, zmieniających czy przewartościowujących dowodów naukowych, więc na razie nie podejmujemy żadnych nowych decyzji".