W czwartek doszło do spotkania selekcjonera reprezentacji Polski Czesława Michniewicza z zarządem Polskiego Związku Piłki Nożnej. Rozmowy trwały dwie godziny. Na razie nie zapadła decyzja w sprawie przyszłości trenera kadry.

Selekcjoner przedstawił raport z mistrzostw świata. To była konstruktywna, dwugodzinna rozmowa z zarządem. W najbliższym czasie prezes Cezary Kulesza podejmie decyzję w oparciu m.in. o analizę z tego spotkania - powiedział rzecznik prasowy PZPN i team menedżer reprezentacji Polski Jakub Kwiatkowski.

Podobne stanowisko przedstawił sekretarz generalny PZPN Łukasz Wachowski.

"Odbyliśmy konstruktywną rozmowę. Selekcjoner podsumował zarówno aspekt sportowy mundialu, w szczególności osiągnięty wynik, który należy ocenić pozytywnie, jak i kwestie organizacyjne, wśród których niewątpliwie są sytuacje mogące spotkać się z krytyką" - przyznał Wachowski, cytowany na stronie federacji.

Powtórzył, że decyzję w sprawie selekcjonera kadry prezes Kulesza podejmie w najbliższym czasie.

"Nie chciałbym jednak teraz deklarować konkretnych terminów, aby nie być zakładnikiem swoich słów" - zaznaczył sekretarz generalny PZPN.

Nieoficjalnie wiadomo, że decyzja zapadnie do końca roku, być może nawet w przyszłym tygodniu. W najbliższych dniach nie będzie Kuleszy w kraju. Szef federacji leci bowiem do Kataru, gdzie w niedzielę obejrzy finał mistrzostw świata Argentyna - Francja, którego sędzią głównym będzie Szymon Marciniak.

Kilka dni wcześniej federacja poinformowała, że PZPN nie skorzystał z klauzuli umownej, która umożliwiała jednostronne przedłużenie kontraktu selekcjonera. Jednocześnie zapowiedziano wówczas dalsze rozmowy obu stron.

Na mundialu w Katarze Biało-Czerwoni odpadli w 1/8 finału po porażce z Francją 1:3.