Pełnomocnik rodzin niektórych ofiar katastrofy pod Smoleńskiem mec. Rafał Rogalski złożył w prokuraturze wniosek o przesłuchanie szefa MON Bogdana Klicha. Prawnik chce wyjaśnień na temat sytuacji w 36. pułku lotnictwa odpowiadającym za przewóz VIP-ów.

Mecenas powołał się we wniosku na decyzję szefa MON nr 40 z 3 lutego tego roku ws. zwiększenia możliwości transportu lotniczego dla najważniejszych osób w państwie w okresie przejściowym. Jego zdaniem z decyzji tej wynika, że 36. Specjalny Pułk Lotnictwa Transportowego mógł nie mieć możliwości zapewnienia bezpiecznych przewozów.

W tej decyzji wskazał, że 36. specpułk i jego flota utraciła możliwości przewożu i zapewnienia na wysokim poziomie bezpieczeństwa przewozu dla najważniejszych organów państwa - stwierdził Rogalski. Jak zaznaczył, Klich powinien zostać przesłuchany, bo według tej decyzji miał wiedzę i nic nie zrobił z polepszeniem sytuacji w pułku.

Wniosek został złożony. Nie ma innej decyzji, żeby nie został przyjęty do rozpatrzenia. Natomiast jeżeli chodzi o kwestię decyzji, to będzie się wypowiadał prokurator prowadzący sprawę - stwierdził Ireneusz Szeląg, szef Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Mecenas Rogalski dopuścił się nadużycia, rozszyfrowując politycznie zapisy dokumentów - skomentował w telewizji TVN24 rzecznik MON Janusz Sejmej.