468 prób nielegalnego przekroczenia polsko-białoruskiej granicy odnotowała minionej doby straż graniczna. Zatrzymano 42 osoby, którym wydano postanowienia o opuszczeniu naszego kraju i cofnięto ich na Białoruś. Jak się dowiedział reporter RMF FM Piotr Bułakowski, wczoraj wieczorem niedaleko Białowieży zgromadziła się kilkusetosobowa grupa migrantów. Wstępnie mowa nawet o 300-400 osobach. Nie doszło jednak do próby nielegalnego przekroczenia granicy. Na miejscu od razu pojawiło się około 30 policjantów.

PRZECZYTAJ KONIECZNIE: O SYTUACJI NA POLSKO-BIAŁORUSKIEJ GRANICY PISZEMY W NASZYM RAPORCIE DNIA. INFORMACJE W NIM SĄ AKTUALIZOWANE NA BIEŻĄCO 


W środę późnym wieczorem w okolicach Białowieży doszło do kolejnej próby siłowego sforsowania granicy przez grupę migrantów. Jak poinformowała st. chor. sztab. Ewelina Szczepańska z sekcji prasowej Komendy Głównej SG, w kierunku żołnierzy i funkcjonariuszy rzucano gałęzie i kamienie.

Próba została udaremniona.

Szczepańska dodała, że służby Białorusi przewiozły większą część migrantów w głąb lasu, zaś pozostała grupa rozpaliła ogniska kilkanaście metrów od linii granicy państwowej.

Wiceszef MSWiA Bartosz Grodecki powiedział w Polsat News, ze względu na zaangażowanie służb w Święto Niepodległości możliwe jest, że wieczorem dojdzie do "szturmu" na granicę. "Jesteśmy na to przygotowani" - zapewnił.

W sumie ostatniej doby odnotowano 468 prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski - poinformowała straż graniczna. Wobec 42 cudzoziemców zostały wydane postanowienia o opuszczeniu terytorium RP.

Od początku roku straż graniczna zanotowała ponad 32 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, z czego blisko 17,3 tys. w październiku, prawie 7,7 tys. we wrześniu i ponad 3,5 tys. w sierpniu.

Do połowy przyszłego roku na odcinku granicy z Białorusią stanie stalowy płot zwieńczony drutem kolczastym i wzbogacony o urządzenia elektroniczne.

Od wiosny gwałtownie wzrosła liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy Białorusi z Litwą, Łotwą i Polską przez migrantów z krajów Bliskiego Wschodu, Afryki i innych regionów. UE i państwa członkowskie uważają, że to efekt celowych działań Białorusi w odpowiedzi na sankcje. Zgodnie z informacjami przekazywanymi przez rząd w pasie przygranicznym po białoruskiej stronie granicy z Polską przebywa obecnie od 2 do 4 tys. migrantów. Regularnie dochodzi do prób siłowego przekroczenia granicy oraz prowokacji ze strony służb białoruskich.