Nie ma dużych ognisk zachorowań na COVID-19. Dzienny ich wskaźnik wynika głównie z zakażeń w zakładach pracy czy w trakcie imprez okolicznościowych - skomentował rekordowe 903 zakażenia rzecznik prasowy MZ Wojciech Andrusiewicz.

Powiedział, że jeśli sytuacja epidemiologiczna w Krakowie nie zmieni się w najbliższych dniach, to w przyszłym tygodniu dołączy on do strefy żółtej, czyli obszaru objętego dodatkowymi obostrzeniami. Podał, że łącznie ze 156 nowo wykrytych przypadków choroby w woj. małopolskim 60 pochodzi właśnie z jego stolicy.

Uspokajał, że obecny wzrost zdiagnozowanych przypadków pochodzi z mniejszych ognisk.

"Pragnę uspokoić. Nie ma dużych ognisk, które by rzutowały na ten wynik. Mamy natomiast, choćby na Śląsku, dwa domy opieki społecznej. Mamy w Małopolsce szereg mniejszych zakładów pracy" - wyjaśniał Andrusiewicz.


Na Mazowszu bez zmian, na Pomorzu chorują osoby na kwarantannie

Dodał, że na Mazowszu sytuacja nie zmieniła się znacząco i zakażenia wykrywane są w mniejszych ogniskach, np. w restauracjach. Jeśli chodzi o Pomorze, to, jak mówił, wykryto tam również wiele nowych przypadków, ale na ten wynik rzutują głównie zakażenia osób, które przebywają na kwarantannie.

"Na ten blisko dziewiędziesięcioosobowy wynik zakażonych blisko 60 osób to osoby z kwarantanny, więc nie ma obawy, że mogły one kogoś zakażać" - zapewnił.

Wskazał, że na sytuację epidemiologiczną w Wielkopolsce rzutują zakażenia w mniejszych zakładach pracy i imprezy okolicznościowe - wesela.

"Nikt nie deprecjonuje organizowania wesel, nie wywiera presji na weselników, ale prosimy, apelujemy, by dbać o to, by przestrzegane były wszystkie te normy" - powiedział.

Apel do mieszkańców żółtych i czerwonych stref

Dodatkowo zaapelował, że resort, wskazując od dwóch tygodni listę powiatów z obostrzeniami, apeluje o rozsądek do wszystkich osób mieszkających na tych terenach.

"Zastanówmy się, czy niedługo nasza nieodpowiedzialność nie spowoduje tego, że nie będziemy organizowali imprez, nie będziemy chodzili na imprezy sportowe, a wesela spadną nam do 50 osób. Apelujemy o odpowiedzialność" - powiedział rzecznik.

Powrót z wakacji będzie sprzyjał nowym ogniskom

Andrusiewicz zaznaczył, że ostatniej doby wyzdrowiało blisko 550 osób, co - jak ocenił - jest pozytywną informacją. Przyznał jednocześnie, że koniec wakacji będzie sprzyjał ogniskom z powrotów zorganizowanych.

"Niestety mamy ponad 100 tys. osób na kwarantannie. Ta liczba się utrzymuje na tym samym poziomie. Niestety jest też dość dużo imprez wakacyjnych, wycieczek, powrotów z wakacji, raczej zorganizowanych. To też rzutuje na tę skalę wyników" - wskazał rzecznik.

Ministerstwo Zdrowia w piątek podało informację o największej liczbie wykrytych nowych dziennych zachorowań. Ich liczba wyniosła 903 i przekroczyła dotychczasowy rekord z 8 sierpnia. Tego dnia wykryto 843 nowych chorych. Dodatkowo też poinformowało w piątek o 13 zgonach. Łącznie liczba zdiagnozowanych przypadków wzrosła do 60 281, a zgonów do 1 938.