Zmiany w obostrzeniach zapowiedział minister zdrowia Adam Niedzielski po posiedzeniu sztabu kryzysowego. Zwołano go w związku z kolejnymi przypadkami nowego wariantu koronawirusa Omikron w Europie. Nowe restrykcje będą obowiązywały od 1 do 17 grudnia.

Mamy do czynienia z mutacją, która stanowi ryzyko przyspieszenia pandemicznych procesów. To zmienia nasze podejście do dalszej walki z pandemią. W związku z tym przygotowaliśmy pakiet alertowy obostrzeń - powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski na konferencji prasowej.

Nowe obostrzenia będą obowiązywały od 1 do 17 grudnia. Jak wyjaśnił minister zdrowia, decyzja jest związana nie tylko z pojawieniem się nowego wariantu koronawirusa Omikron. Chodzi również o zmniejszenie obecnej skali zakażeń.

SPRAWDŹ PEŁNĄ LISTĘ OBOSTRZEŃ>>>

Pakiet obostrzeń. Zakaz lotów

Niedzielski zaznaczył, że pakiet ma dwa elementy.

Pierwszy dotyczy uszczelnienia granic. Podążając za rekomendacją Europejskiej Agencji ds. Kontroli Zakażeń ECDC) wydajemy zakaz lotów do siedmiu krajów afrykańskich (Botswana, Eswatini, Lesotho, Mozambik, Namibia, RPA i Zimbabwe), które są uznane za kraje szczególnego ryzyka. Osoby wracające z tych krajów, niezależnie jaką drogą, będą miały wydłużoną kwarantannę do 14 dni. Nie ma możliwości zwolnienia testem z takiej kwarantanny - powiedział Adam Niedzielski.

Pakiet obostrzeń. Dłuższa kwarantanna

Kolejnym elementem jest zmiana zasad dla podróżujących do Polski z krajów non-Schengen. Wydłużamy kwarantannę do 14 dni, a zwolnienie z kwarantanny może być od ósmego dnia po wykonaniu testu PCR - zaznaczył minister zdrowia.

Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz powiedział, że osoby w pełni zaszczepione preparatami uznanymi na terenie Unii Europejskiej, które przyjeżdżają do Polski, nie podlegają kwarantannie. Obowiązek kwarantanny ma dotyczyć osób niezaszczepionych oraz tych, które przyjęły preparat nieuznawany w UE.

Zmiana limitów

"Zmniejszamy limity z 75 proc. do 50 proc. zapełnienia w gastronomii, hotelach, kulturze, kościołach, obiektach sportowych. Osoby zaszczepione nie będą uwzględniane w tych limitach" - dodał Niedzielski.

"Zmniejszamy też limit ze 150 do 100 osób dla imprez typu wesela, komunie, dyskoteki. W imprezach sportowych z 500 do 250. Ostatnia ważna zmiana - w punktach typu siłownia, strefa fitness, targi, konferencje, muzea podnosimy limit do 1 osoby na 15 m kw" - zaznaczył. 

Główny Inspektor Sanitarny Krzysztof Saczka dodał z kolei, że "we wszystkich przypadkach, w których mamy do czynienia z powrotem z krajów ryzyka, ma być przeprowadzony bardzo szczegółowy wywiad epidemiologiczny z listą kontaktów". "Wszystkie próbki będą poddane sekwencjonowaniu" - dodał.

Niedzielski podkreślił, że obostrzenia będą obowiązywały od 1 grudnia do 17 grudnia. 

"Dajemy sobie taki 2,5-tygodniowy czas przede wszystkim na kompletowanie informacji związanych nową mutacją, ale też jednak chcemy zobaczyć, czy w tym okresie narzędziami tego typu udaje nam się przyspieszyć redukowanie fali, którą w tej chwili mamy, czyli doprowadzenie do jej wyraźnych spadków" - powiedział. 

"Ryzyko, że kolejna fala, czy kolejne wzrosty zakażeń mogą startować z wysokiego pułapu, z jakim mamy teraz do czynienia, to są w naszej ocenie przesłanki, które powodują, że musimy zmienić to podejście, które do tej pory prezentowaliśmy" - dodał.

"Zwiększymy liczbę kontroli. Będą kary i mandaty"

Niedzielski pytany o to, jak restaurator ma technicznie sprawdzać, czy klient jest zaszczepiony, czy restaurator lub np. właściciel klubu fitness ma prawo zapytać o certyfikat covidowy i co, kiedy klient odmówi jego okazania, ocenił, że "to jest bardzo prosta sytuacja".

Rozporządzenie daje takie możliwości organizatorom, żeby w ramach organizowanych przez siebie przedsięwzięć określali regulaminy. Wewnętrznie mogą one oznaczać, że jeżeli jest jakiś limit, to do limitu (osób) się wpuszcza. Jeżeli limit zostaje przekroczony, to zgoda osoby okazującej paszport (covidowy) na to, żeby wejść, jest domyślna. Jeżeli nie okazuje, to po prostu nie wejdzie. Tak powinny być skonstruowane regulaminy - powiedział.

Teraz pracujemy nad tym, aby do ustawy dokleić możliwość weryfikowania tego" - dodał szef Ministerstwa Zdrowia.

Niemniej (...) postanowiliśmy, że zostanie zwiększona liczba kontroli, które są skierowane do przedsiębiorców. Jeśli będziemy widzieli, że ta kwestia jest nieweryfikowana, że są przekroczone limity, to siłą rzeczy to jest podstawa do wręczenia odpowiedniej kary czy mandatu dla prowadzącego działalność gospodarczą - podkreślił minister.

"Jesteśmy w apogeum IV fali epidemii"

"Jesteśmy gdzieś w apogeum IV fali. Teraz spodziewamy się, że albo te wzrosty wyhamują i będą utrzymywały się na tym stabilnym poziomie. Ale oczywiście też myślimy o bardziej optymistycznym scenariuszu, że ta liczba będzie spadała. Taki sposób myślenia do tej pory przyjmowaliśmy, że mamy sytuację pod kontrolą, tzn. jesteśmy w przewidywalny sposób zarządzać walką z pandemią, mając pojęcie, jakie będą wzrosty, trendy i co będzie działo po stronie szpitali" - powiedział Adam Niedzielski.

Minister wytłumaczył, że obecnie jesteśmy w sytuacji, że liczba zachorowań powoli zmniejsza się. W dwóch województwach: lubelskim i podlaskim mamy do czynienia ze spadkiem nowych zakażeń. Natomiast na Mazowszu, które "często przesądza o nowych trendach", widać, że IV fala hamuje, a w pozostałych regionach "mamy kontynuację wzrostu".

Szczególnie niepokoi sytuacja na Śląsku, gdzie te dynamiki są stosunkowo duże i tam mamy też stosunkowo dużą liczbę mieszkańców - powiedział.

Omikron - co wiemy o nowym wariancie koronawirusa

Światowa Organizacja Zdrowia zaklasyfikowała nowy wariant koronawirusa Omikron, odkryty po raz pierwszy w RPA, jako "budzący niepokój". 

Po raz pierwszy wykryto go w Botswanie - następnie zdołał on przedostać się do RPA i Hongkongu. Mowa jest o kilkudziesięciu przypadkach. Nikt nie ma wątpliwości, że takich zakażeń jest więcej, najprawdopodobniej w większości regionów Republiki Południowej Afryki.

Mnogość jego kolców i potencjał do mutacji wywołują poważne zaniepokojenie naukowców.

Dyrektor Centre for Epidemic Response and Innovation prof. Tulio de Oliveira twierdzi, że zawiera on "niezwykłą konstelację mutacji" i są wśród nich te, których wcześniej nie obserwowano.

Ten wariant nas zaskoczył, zawiera on przeskok ewolucyjny i znacznie więcej mutacji niż mogliśmy oczekiwać - podkreślił naukowiec, cytowany przez BBC.

Z przedstawionych przez niego informacji wynika, że wykryto w tym wariancie ogółem 50 mutacji, z tego 30 w obrębie kolca, znajdującego się na powierzchni patogenu. Na kolec ten nakierowane są szczepionki przeciwko Covid-19, sam zaś wirus wykorzystuje go do wniknięcia do wnętrza ludzkich komórek.

Podejrzewa się, że mutacje te mogły powstać u jednego pacjenta, u którego zakażenia występowało wyjątkowo długo. U takich chorych wirus dłużej mutuje i jest większe prawdopodobieństwo powstania nowych zmian przydatnych w dalszym atakowaniu ludzi.

Są obawy - stwierdził prof. Richard Lessells z University KwaZulu-Natal w RPA - że taki wirus może mieć większą zdolność transmisji i łatwiej się rozprzestrzeniać między ludźmi. Nie można nawet wykluczyć, że będzie wykazywał się większą zdolnością do ucieczki przed układem odpornościowym.