Skończyły się polskie zapasy leku Molnupiravir, stosowanego u pacjentów z koronawirusem na pierwszym etapie choroby – alarmują między innymi lekarze rodzinni z organizacji Porozumienie Zielonogórskie. Jak ustalił reporter RMF FM Michał Dobrołowicz, dostawy leku mają być uzupełnione jutro, a przerwy Ministerstwo Zdrowia tłumaczy dużym zapotrzebowaniem na lek na światowym rynku.

Polskie zapasy leku Molnupiravir się skończyły - alarmują lekarze. Jak ustalił reporter RMF FM, te zapasy mają zostać uzupełnione już jutro. Do poradni i lekarzy rodzinnych, którzy już złożyli zamówienie, trafi 17 tysięcy opakowań preparatu.

Tę przerwę w dostępie do leku Ministerstwo Zdrowia tłumaczy tym, że Molnupiravir jest zamawiany teraz przez państwa z całego świata i Polska musi dopasować się do harmonogramu tych dostaw.

Molnupiravir w Polsce dla osób z wysokim ryzykiem ciężkiego przebiegu Covid-19

Molnupiravir dostają pacjenci w ciągu pierwszych pięciu dni od dodatniego wyniku testu na obecność koronawirusa.

W Polsce są to na razie głównie osoby z tzw. chorobami współistniejącymi, a przez to pacjenci z większym ryzykiem ciężkiego przebiegu Covid-19.

Opracowanie: