Ministerstwo Rozwoju szykuje nowy program ratunkowy dla polskiej branży turystycznej, tak zwane 1000 plus. Mają być to bony wakacyjne dla Polaków.

Prace nad programem wsparcia krajowej turystyki ogłosiła minister rozwoju Jadwiga Emilewicz.

Jego idea jest prosta: Polacy mają dostać od rządu bony do wykorzystania w polskich hotelach. Mają mieć wartość 1 tysiąca złotych.

Chodzi o to, żeby Polacy - po ustaniu epidemii - masowo jeździli do polskich ośrodków i pomogli hotelarzom zarobić. 

Resort nie jest jednak w stanie na razie powiedzieć, kto otrzymywałby vouchery: czy może tylko lekarze, dzieci czy całe rodziny.

Bony miałoby sfinansować państwo. Ministerstwo nie odpowiada jednak na razie na pytanie, skąd w budżecie znalazłyby się pieniądze na realizację programu. 

Przypomnijmy, że rozwiązania wspierające branżę turystyczną znalazły się w ramach tzw. tarczy antykryzysowej. Jedno z nich zakłada, że zwrot pieniędzy za odwołaną imprezę turystyczną będzie możliwy z mocy prawa po upływie 180 dni od rozwiązania umowy. Alternatywnie, zamiast pieniędzy klient będzie mógł otrzymać od organizatora roczny voucher na inną imprezę turystyczną.

Ustawa przewiduje, że klient będzie mógł skorzystać z vouchera na realizację imprezy turystycznej w przyszłości, w ciągu roku od dnia, w którym miała się odbyć odwołana impreza.
Dotyczy to organizacji wystaw i kongresów lub działalności kulturalnej, rozrywkowej, rekreacyjnej, sportowej, organizującej wystawy tematyczne lub imprezy plenerowe.

TUTAJ PRZECZYTACIE WIĘCEJ NA TEN TEMAT

Opracowanie: