We wtorek wieczorem Hamas przekazał izraelskiemu wojsku cztery trumny ze szczątkami zakładników. Przekazanie odbyło się za pośrednictwem Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża, którego pracownicy odebrali ciała w mieście Gaza. Hamas nie ogłosił tożsamości wydanych zwłok.

  • Hamas przekazał Izraelowi we wtorek ciała kolejnych czterech zakładników.
  • Do analogicznej sytuacji doszło dzień wcześniej.
  • Zawarte porozumienie zakłada, że Hamas miał do poniedziałku przekazać ciała wszystkich 28 zabitych porwanych, ale organizacja tłumaczy, że ma problemy z ich lokalizacją i wydobyciem. Izrael nie jest skłonny wierzyć w tę wersję wydarzeń.
  • Po więcej aktualnych informacji zapraszamy na RMF24.pl

Szczątki zostały przekazane we wtorek za pośrednictwem Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża, którego pracownicy odebrali je z miasta Gazy.

To Daniela Peretza (22 lata), Yossi Sharabi (53 lata), Guy Illouz (26 lat) i Bipin Joshi (23 lata).

Tarcia w związku z opóźnieniami

Przekazanie ciał jest elementem obowiązującego od piątku rozejmu między Izraelem a Hamasem. Zgodnie z porozumieniem, palestyńska organizacja miała do poniedziałku przekazać szczątki wszystkich 28 zabitych porwanych, jednak do tej pory wydano jedynie osiem. W ramach tej samej umowy Hamas wypuścił już 20 ostatnich żyjących zakładników, a Izrael zwolnił blisko 2000 zatrzymanych Palestyńczyków.

W odpowiedzi na opóźnienia w przekazywaniu zwłok, izraelskie władze zdecydowały, że w środę nie zostanie otwarte przejście graniczne w Rafah między Strefą Gazy a Egiptem, zamknięte od wielu miesięcy. Dodatkowo Izrael ograniczył napływ pomocy humanitarnej do Gazy - do enklawy ma wjechać 300 ciężarówek z pomocą, czyli połowa tego, co wcześniej uzgodniono z ONZ.

Zwiększenie dostaw pomocy humanitarnej było jednym z warunków pierwszej fazy rozejmu. ONZ informowała w niedzielę o znacznym postępie w transporcie pomocy, jednak obecne ograniczenia mogą wpłynąć na sytuację humanitarną w Strefie Gazy.

Co jest powodem opóźnień w przekazaniu zwłok?

Hamas tłumaczy opóźnienia trudnościami w lokalizacji i wydobyciu wszystkich szczątków. Rzecznik Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża Christian Cardon podkreślił, że odnalezienie i przekazanie ciał zakładników to poważne wyzwanie, które może potrwać wiele dni lub tygodni. Dodał, że niektóre ciała mogą nigdy nie zostać odnalezione.

Izraelscy urzędnicy i wojskowi są jednak przekonani, że Hamas zna miejsce pochówku większej liczby zakładników, ale celowo opóźnia ich przekazanie. Rząd w Jerozolimie pozostaje pod silnym naciskiem rodzin porwanych, które domagają się realizacji umowy.

Zgodnie z zapisami porozumienia, Hamas miał do poniedziałku przekazać wszystkie zwłoki będące w jego posiadaniu oraz poinformować o znanych miejscach pochówku grupę roboczą złożoną z przedstawicieli mediatorów (USA, Katar, Egipt, Turcja) i Czerwonego Krzyża.