Rubinowa zupa, która podbiła serca Polaków. Od królewskich salonów po domowe wigilie – odkrywamy sekrety barszczu czerwonego z uszkami. Poznaj jego niezwykłą historię, wartości zdrowotne i sprawdzony przepis na świąteczny stół!
- Czerwony barszcz to prawdziwy król polskiej Wigilii - aromatyczny, słodko-kwaśny i pełen rodzinnych wspomnień.
- Historia barszczu sięga średniowiecza, a jego smak ewoluował od kwaśnych wywarów na bazie barszczu zwyczajnego do wersji z buraków znanej dziś.
- Chcesz poznać przepis na klasyczne uszka z grzybami i dowiedzieć się, jak przygotować barszcz idealny na Wigilię? Sprawdź cały artykuł i poczuj magię świąt!
O tej zupie mówi się, że jest królem polskiego stołu wigilijnego. Barszcz czerwony z uszkami - rubinowy, aromatyczny, słodko-kwaśny, pełen głębokiego smaku. To jedno z tych dań, które wywołują wspomnienia, budzą emocje i nieodmiennie kojarzą się z rodzinnym ciepłem Bożego Narodzenia. Ale czy wiesz, że barszcz nie zawsze był potrawą typowo wigilijną, a jego historia sięga średniowiecza?
Początki barszczu sięgają czasów, gdy podstawą tej zupy była nie burak, a roślina o nazwie barszcz zwyczajny (Heracleum sphondylium). To właśnie ona nadawała wywarowi charakterystyczny kwaśny smak. Jednak już od XVII wieku barszczem nazywano praktycznie każdą kwaśną zupę - od szczawiowej, przez kapuśniak, aż po żur na zakwasie żytnim.
W literaturze pierwsza wzmianka o czerwonym barszczu pojawia się w 1576 roku u Mikołaja Reja. Przez wieki zupa ewoluowała - w XVIII wieku na stołach pojawił się barszcz na bazie kiszonych buraków ćwikłowych i to właśnie ta wersja zdobyła największą popularność. Była serwowana na słynnych obiadach czwartkowych u króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, a także podczas wielkanocnego śniadania u książąt Czartoryskich.
Co ciekawe, barszcz nie zawsze cieszył się dobrą sławą. W XVIII wieku określenie "człowiek barszcz" oznaczało kogoś nieporadnego i ciamajdowatego. Jednak dzięki kulinarnym eksperymentom i coraz bardziej wyrafinowanym przepisom, barszcz zyskał uznanie i na stałe wpisał się w polską tradycję. XIX-wieczny historyk Cezary Biernacki pisał: "Barszcz był i jest najpospolitszą, a w miarę dodanych przypraw najcelniejszą, prawdziwie polską, z wielkim smakiem, ba, i respektem przyjmowaną zupą".
Przełomem stał się wiek XIX - to właśnie wtedy barszcz czerwony z uszkami zaczął królować na wigilijnych stołach, a przepisy na jego przygotowanie znaleźć można było w książkach kucharskich Lucyny Ćwierczakiewiczowej, Marii Ochorowicz-Monatowej czy Marii Gruszeckiej.
Dziś barszcz czerwony to nie tylko symbol wigilijnego wieczoru, ale także potrawa o imponujących walorach zdrowotnych. Już w XIX wieku był polecany na gorączkę, ból gardła, a nawet... kaca. Wierzono, że oczyszcza krew, poprawia cerę i przywraca apetyt.
Współczesna nauka potwierdza te zalety. Buraki, będące podstawą barszczu, to bogate źródło kwasu foliowego, witaminy C i witamin z grupy B. Zawierają silne przeciwutleniacze - betainę i barwniki, które wspierają układ krwionośny i pomagają w walce z wolnymi rodnikami. Barszcz jest więc jedną z najzdrowszych i najbardziej dietetycznych potraw wigilijnych.
Niestety, nie każdy może się nim cieszyć bez ograniczeń. Osoby z insulinoopornością, cukrzycą typu 2, reumatyzmem, dną moczanową czy kamicą nerkową powinny unikać barszczu z powodu wysokiego indeksu glikemicznego i obecności szczawianów.
Sekret doskonałego barszczu tkwi w zakwasie. To właśnie on nadaje zupie wyjątkowy smak i aromat. Przygotowanie zakwasu warto rozpocząć kilka dni przed Wigilią - najlepiej już teraz!
- Zakwas buraczany: Buraki układamy w słoiku, dodajemy sól, czosnek, kminek, liść laurowy i odrobinę soku z cytryny. Na wierzch kładziemy skórkę chleba, zalewamy przegotowaną, letnią wodą, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 4-5 dni w ciepłe miejsce. Po tym czasie zakwas przecedzamy i przechowujemy w lodówce. Najlepszy będzie po około 2 tygodniach.
- Przygotowanie barszczu: Grzyby namaczamy na noc, gotujemy i odcedzamy. Wywar grzybowy łączymy z wywarem warzywnym (z włoszczyzny i buraków), dodajemy przyprawy i gotujemy przez 20-30 minut. Następnie wlewamy zakwas (ok. 1/4 całości płynu), podgrzewamy na małym ogniu, nie doprowadzając do wrzenia - to zachowa piękny kolor zupy. Doprawiamy solą i pieprzem.
- Uszka z grzybami: Ciasto przygotowujemy z mąki, wody i soli. Farsz powstaje z ugotowanych i posiekanych grzybów, podsmażonej cebuli, soli i pieprzu. Z ciasta wycinamy kółka, nakładamy farsz, zlepiamy i gotujemy w osolonej wodzie przez 2 minuty.
Barszcz najlepiej smakuje z uszkami lub krokietami, a jego aromat wypełnia cały dom, zwiastując magię świąt.
*** POLECAMY: Pyszny barszcz z uszkami. Przepis na wigilijne danie
Dziś trudno wyobrazić sobie wigilijną kolację bez miseczki gorącego, rubinowego barszczu z maleńkimi uszkami. To nie tylko potrawa - to historia, tradycja i smak polskich świąt, który łączy pokolenia. Jeśli jeszcze nie przygotowałeś zakwasu - najwyższy czas zacząć! Niech ten wigilijny wieczór będzie pełen smaku, aromatu i rodzinnego ciepła.


