Włosi zostali mistrzami Europy! Podopieczni Roberto Manciniego pokonali w rzutach karnych Anglię 3:2. Po dogrywce było 1:1. Podczas finału Euro 2020 nie zabrakło jednak incydentów. Pod koniec drugiej połowy na murawę stadionu Wembley wtargnął kibic.

Za nami wielkie sportowe emocje. Włosi po raz drugi w historii sięgnęli po mistrzostwo Europy. Poprzednio udało im się to 1968 roku. Finałowy pojedynek z Anglii zakończył się rzutami karnymi, w których 3-2 zwyciężyli Włosi. 

Emocje wśród kibiców obu drużyn były wyczuwalne jeszcze przed spotkaniem. Angielscy chuligani nie mogąc się już doczekać rozpoczęcia meczu, postanowili ruszyć siłą na stadion. Tłumy rozemocjonowanych kibiców siały zniszczenie nie tylko w okolicach stadionu, ale także na ulicach całego miasta.

Bez incydentów nie obyło się także w trakcie meczu. Pod koniec drugiej połowy spotkania na murawę stadionu Wembley wtargnął kibic. Ochroniarze bezskutecznie gonili mężczyznę po boisku. Intruza udało się zatrzymać dopiero po kilkunastu sekundach. 

Kibice uwiecznili tę niecodzienną sytuację na nagraniach. 

Cała sytuacja sprawiła, że sędzia główny spotkania Bjorn Kuipers przedłużył drugą połowę o 7 minut. 

/RMF FM
/RMF FM
Po jeszcze więcej informacji odsyłamy Was do naszego nowego internetowego Radia RMF24.pl

Słuchajcie online już teraz!

Radio RMF24.pl na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.