Robert "Hardcorowy Koksu" Burneika zgodził się na walkę z Marcinem Najmanem - twierdzi portal BoxingNews.pl. Kulturysta, znany ze swoich instruktażowych filmików w internecie, ma się pojawić na gali MMA w katowickim Spodku już 27 kwietnia.

Popularny "Hardcorowy Koksu" ma być gwiazdą imprezy i przyciągnąć nowych fanów sportów walki. Jego debiut w formule MMA może budzić spore kontrowersje-podkreśla portal. Za kilka tygodni kulturysta rozpocznie przygotowania do pojedynku z Najmanem.

Co prawda federacja MMA Attack nadal negocjuje warunki kontraktu, ale wszystko wskazuje na to, że obie strony dojdą do porozumienia i kibice po raz kolejny zobaczą "El testosterona" w klatce.

Marcin Najman w formule MMA wystąpił już dwa razy. Za każdym razem schodził jednak z ringu jako przegrany. Pierwszą porażkę zafundował mu Mariusz Pudzianowski. Walka trwała zaledwie 43 sekundy. Potem, "poddał" go przez duszenie Przemysław Saleta.

"Hardcorowy Koksu" stał się gwiazdą internetu po tym jak w internecie zaczął publikować filmy o tym jak "pompować" na siłowni. Słynie ze swoich "błyskotliwych" point: "ładuje na sto procent", "nie ma lipy", "rośnijcie jak trzeba, na sto procent", "jedzcie stejki, bez tego nie ma pompowania".

Obaj panowie: zarówno Burneiko jak i Najman nie słyną za to z umiejętności walki, dlatego należy przypuszczać, że zapowiedź gali z ich udziałem jest mocno pijarowskim zabiegiem.