Fakt, że Osama bin Laden od kilku lat ukrywał się w pobliżu pakistańskiej akademii wojskowej jest "porażką służb wywiadowczych całego świata", w tym USA, a nie tylko Pakistanu - ocenił premier Pakistanu Yousuf Raza Gilani.

Dziennikarze pytali Gilaniego, jak to możliwe, że szef Al-Kaidy ukrywał się w mieście, kilkadziesiąt kilometrów od Islamabadu.

Jesteśmy w trakcie wojny, prowadzimy wojnę z terroryzmem i chcemy zwalczać ekstremizm i terroryzm - oświadczył pakistański premier, wykluczając możliwość prowadzenia przez Islamabad podwójnej gry. Podkreślił, że w wojnie z terroryzmem Pakistan "poświęcił życie 30 tys. ludzi", czyli więcej niż straciły "wszystkie siły NATO razem wzięte".

Szef CIA Leon Panetta tłumaczył w wywiadzie dla tygodnika "Time", że operację sił specjalnych USA w celu zabicia bin Ladena podjęto bez udziału Pakistanu, ze względu na brak zaufania.