"Oczywiście przyjemnie będzie ze względów sportowych, jeżeli padnie rekord trasy. Lecz bardziej nam chodzi o ten drugi rekord - żeby jak najwięcej ludzi biegło i się bawiło" - mówi w rozmowie z reporterem RMF FM dyrektor Cracovia Maratonu i krakowskiego Zarządu Infrastruktury Sportowej Krzysztof Kowal. "W tej chwili zapisanych jest prawie 7 tys. uczestników, więc jest to piękna liczba" - dodaje przed niedzielnym biegiem. Dzień wcześniej zapraszamy na rodzinny piknik na krakowskie Błonia. Każdy może wziąć udział w Biegu Par, biegu rodzinnym i biegu o Puchar Radia RMF FM.

Maciej Grzyb: Cracovia Maraton odbywa się dwa tygodnie po zamachu na mecie biegu w Bostonie, w którym zginęły trzy osoby. Czy biegacze w Krakowie uczczą pamięć ofiar?

Krzysztof Kowal, dyrektor Cracovia Maratonu i dyrektor Zarządu Infrastruktury Sportowej w Krakowie: W tym samym dniu, kiedy stała się ta tragedia, postanowiliśmy, że będziemy biec dla Bostonu, czyli solidaryzować się z biegaczami i jego mieszkańcami. Zastanawialiśmy się nad różnymi formami, ale myślę, że robienie czegoś zupełnie na pokaz nie ma sensu, więc tradycyjnie, można powiedzieć, w takich przypadkach, przed startem głównym minutą ciszy na chwilę przeniesiemy się do Bostonu i będziemy tam ze wszystkimi, których ta tragedia dotknęła i z mieszkańcami, aby jeszcze raz podkreślić, że jesteśmy z nimi i biegniemy dla nich.

Po tej minucie ciszy nastąpi wystrzał i start?

Po tej minucie ciszy o godz. 9:28 wystartują osoby niepełnosprawne, na wózkach, m.in. z dwukrotnym mistrzem olimpijskim w paraolimpiadzie. A potem o godz. 9:30 wystrzałem z armaty Bractwa Kurkowego wystartuje dwunasty Cracovia Maraton.

Na starcie pojawi się rekordowa liczba zawodników?

To już wiemy na pewno, że będzie rekord. Ile on wyniesie, zobaczymy w niedzielę. W tej chwili zapisanych jest prawie 7 tys. uczestników, więc jest to piękna liczba i myślę, że jeżeli uda się nam co roku utrzymać taki wzrost, to będzie to, o co nam chodzi - aby jak najwięcej ludzi, krakowian, mieszkańców bawiło się, biegało na różnych dystansach, gdyż to nie tylko maraton, ale całą sobotę biegi od jednego do czterech, do pięciu kilometrów, czyli każdy znajdzie dystans dla siebie.

Wystąpią maratończycy nie tylko z Polski.

To jest taka nasza chluba - to najbardziej międzynarodowy maraton w Polsce. W tym roku 55 krajów będzie reprezentowanych przez maratończyków. Jest to coś wspaniałego. Można powiedzieć, że biegną u nas przedstawiciele wszystkich kontynentów.

Zostanie pobity rekord trasy?

Nie o to nam chodzi, czy pobijemy. Oczywiście przyjemnie będzie ze względów sportowych, jeżeli padnie rekord. Lecz bardziej nam chodzi o ten drugi rekord - żeby jak najwięcej ludzi biegło i się bawiło.

Sobota to dzień dla amatorów i dla całych rodzin. W jakich biegach będzie można wziąć udział?

W sobotę wspólnie z naszym partnerem RMF FM, robimy to, o co nam chodzi, czyli biegi rodzinne, biegi dla dzieci - biegi, aby każdy znalazł coś dla siebie. Najpierw bieg śniadaniowy, rozgrzewka śniadaniowa... Później już również te tradycyjne części maratonu, czyli mini-maraton, aby każdy, kto jeszcze nie czuje się na siłach, żeby przebiec maraton, przebiegł 1/10 maratonu, czyli 4,2 kilometra, a po tym taka atrakcja, którą wszyscy bardzo lubią, gdyż jest to bardzo widowiskowe, czyli 42 kilometry na rolkach. Zapraszam wszystkich, bo to warto zobaczyć.

Trzeba przyjść z dobrym humorem i oczywiście odpowiednio się ubrać.

Myślę, że pogoda jest zamówiona, więc będzie piękna. Wystarczy wziąć dobre obuwie, dobry strój. Spotykamy się na Błoniach i całą sobotę spędzimy mile, a również sportowo.