Zbigniew Ziobro przebywa poza Polską, ale to nie znaczy, że nie chce uczestniczyć w polskich życiu politycznym. Dowodem jest ostatni wpis polityka na platformie X dotyczący ojca Tadeusza Rydzyka i Donalda Tuska.

  • Zbigniew Ziobro zarzuca Donaldowi Tuskowi zastraszanie ojca Tadeusza Rydzyka.
  • Ziobro chwali ojca Rydzyka jako "niezłomnego kapłana" i podkreśla siłę wiary wobec działań obecnej władzy.
  • 10 grudnia ojciec Rydzyk został przesłuchany w prokuraturze w sprawie finansowania Muzeum "Pamięć i Tożsamość".
  • Ojciec Rydzyk po przesłuchaniu krytykował media.
  • Prokuratura bada, czy przy przyznaniu dotacji na muzeum doszło do nieprawidłowości, a Ministerstwo Kultury domaga się zwrotu środków od Fundacji "Lux Veritatis".
  • Chcesz być na bieżąco? Odwiedź stronę główną RMF24.pl

Zdaniem Zbigniewa Ziobry Donald Tusk "próbuje zastraszyć" ojca Rydzyka prokuraturą. "Ale na walce z Kościołem połamie sobie wilcze zęby - jak każdy, kto wcześniej tego próbował" - twierdzi były minister sprawiedliwości.

Ziobro chwali też redemptorystę. "Ojciec Dyrektor (pisownia oryginalna - przyp. RMF FM) to kapłan niezłomny, od lat tworzący dzieła służące Bogu i Polsce. A władza Tuska, podszyta strachem i kłamstwem, nie jest w stanie zagrozić sile autentycznej wiary. Przemoc wobec Kościoła zawsze rodzi tylko większą odporność i determinację" - twierdzi polityk i dodaje: "Nie złamie tej wiary ani Ojca Dyrektora, ani wiernych, ani Kościoła". 

Ojciec Rydzyk w prokuraturze

Wczoraj, 10 grudnia, ojciec Tadeusz Rydzyk został przesłuchany w Prokuraturze Regionalnej w Rzeszowie jako świadek w śledztwie dotyczącym finansowania budowy Muzeum "Pamięć i Tożsamość" im. św. Jana Pawła II. Ta placówka dostała w Toruniu. Gdy już trwało przesłuchanie, przed bramą budynku było około 100 osób, które modliły się i śpiewały pieśni religijne.

Przesłuchanie trwało trzy godziny. 142 podmioty są współprowadzone z ministerstwem kultury, a tylko (...) nas się czepiają i kłamią - mówił po jego zakończeniu redemptorysta. 

O działaniach prokuratury ojciec Rydzyk mówił też na antenie Radia Maryja. Była pani prokurator oraz mecenasi z ramienia Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Wszystko przebiegało merytorycznie i kulturą - za to dziękujemy. Tego również życzę, aby tak rozwiązywać wszelkie niejasności. Należy rozmawiać, a w tym dialogu niech liczy się argument prawdy i dobra wspólnego. Tak trzeba się zachowywać. A nie argument siły czy przemocy - tego doświadczamy od samego początku za rządów premiera Donalda Tuska (...). Musimy mówić prawdę, z szacunkiem, a jeżeli są pytania, to rozmawiajmy. Rozmawiajmy merytorycznie i budujmy Polskę - zaznaczył. 

Doczepili się do nas. Media opowiadają głupstwa i kłamstwa, tym samym służą tym kłamcomTo jest niszczenie Polski. Tak się przyszłości nie zbuduje. Muzeum jest po to, żeby uczyć dzieci i młodzież historii Polski. Pokazywać to, co było dobre i ostrzegać przed tym, co było złe - podkreślił duchowny - dodawał.

219 mln zł dofinansowania

Śledztwo prokuratury dotyczy przekroczenia uprawnień przez byłego wicepremiera i ministra kultury w związku z zawarciem z Fundacją "Lux Veritatis" niekorzystnej umowy o utworzeniu instytucji kultury pod nazwą Muzeum "Pamięć i Tożsamość" im. Św. Jana Pawła II w Toruniu i przyznaniem jej od 2018 do 2023 r. prawie 219 mln zł dofinansowania z dotacji celowej na wydatki majątkowe, czym działano na szkodę interesu publicznego.

Zawiadomienie do prokuratury złożyła w lipcu 2024 roku Mazowiecka Krajowa Administracja Skarbowa po audycie w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego (MKiDN), wskazując na podejrzenie popełnienia przestępstwa polegającego na braku należytego zabezpieczenia interesów Skarbu Państwa przez ministra kultury.

"Zawiadomienie KAS dotyczyło przede wszystkim niekorzystnych zapisów odnoszących się do rozliczenia środków finansowych przy podpisywanych umowach dot. Muzeum 'Pamięć i Tożsamość' im. św. Jana Pawła II. Kwota złożonego zawiadomienia to prawie 219 mln zł" - informowała wcześniej KAS.

W reakcji na zawiadomienie KAS, resort kultury poinformował, że składa do sądu pozew o unieważnienie umów zawartych za czasów ministra Piotra Glińskiego z Fundacją "Lux Veritatis" i zwrot 210 mln zł z odsetkami na rzecz Skarbu Państwa.