Z błogosławieństwem ONZ czy bez do wojny z Irakiem i tak dojdzie - ostrzega prezydent USA. Według George'a W. Busha jedyną szansą na uniknięcie konfliktu jest całkowite rozbrojenie się Iraku. Szef inspektorów rozbrojeniowych ONZ Hans Blix oświadczył, że Irak przekazał dokumenty dotyczące likwidacji broni masowego rażenia i bombę, prawdopodobnie biologiczną.

Powiedzieliśmy temu człowiekowi, żeby to zrobił. Dla dobra pokoju musi się całkowicie rozbroić. Podejrzewam, że teraz będzie stosował sztuczki. Świat powie mu, żeby się rozbroił i nagle znajdzie broń, której - jak wcześniej twierdził - nie posiadał - mówił prezydent USA.

Zwolennik twardej polityki wobec Iraku, brytyjski premier Tony Blair podkreśla, że absurdem byłoby oferowanie Husajnowi więcej czasu na rozbrojenie się. Jeśli nie będzie chciał współpracować, czas tu nie pomoże. Nie chcę wojny, myślę, że nikt w tej Izbie nie chce wojny. Pokojowe rozbrojenie może jednak nastąpić tylko przy współpracy Saddama - stwierdził Blair w brytyjskim parlamencie.

Szef inspektorów rozbrojeniowych ONZ Hans Blix nie jest jednak tak bardzo krytyczny w stosunku do Iraku. Podkreśla, że Irak powiadomił inspektorów o tym, że odnalazł około 100 dokumentów dotyczących likwidacji broni masowego zniszczenia w 1991 roku oraz bombę R-400, zawierającą ciecz. Są pewne elementy, które są pozytywne i muszą zostać dalej zbadane. W jednym z listów ujawnili nam, że znaleźli bombę R-400 zawierającą ciecz, w miejscu, które jest nam znane i w którym wcześniej rozmieszczali broń biologiczną - mówił Blix.

W wywiadzie, którego Saddam Husajn udzielił amerykańskiej stacji CBS, iracki prezydent zapewnia, że Bagdad nie miał żadnych związków z al-Qaedą. O takie powiązania oskarża Husajna amerykańska administracja. Iracki prezydent ponadto podkreśla, że nie rozważa możliwości udania się na wygnanie i zamierza umrzeć w Iraku. Odrzuca też sugestie, że gdyby doszło do wojny, wydałby rozkaz podpalenia pól naftowych.

07:15