Nadwyżka w budżecie państwa na koniec lipca tego roku jest wyższa od tej zanotowanej na koniec czerwca - wynika z niedzielnej wypowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego w Telewizji Republika. W Wywiadzie był poruszony także temat reformy wymiaru sprawiedliwości. Staramy się, (…) ale niestety widzimy, że trzeba czekać na tę reformę i ja też czekam" – przyznał premier.
Premier podczas wywiadu udzielonego w niedzielę Telewizji Republika pytany o nadwyżkę budżetową na koniec półrocza powiedział: "po lipcu akurat będzie jeszcze więcej".
Dwa tygodnie temu premier Mateusz Morawiecki informował, że po czerwcu w budżecie państwa jest ponad 25 mld zł nadwyżki. "Po czerwcu, czyli po pierwszym półroczu, mamy nadwyżkę w budżecie, przekraczającą 25 mld zł" - mówił wtedy premier.
Szef rządu przyznał, że nie dostrzega poprawy wymiaru sprawiedliwości. Ubolewam i myślę, że większość kolegów z naszego obozu politycznego z tym by się zgodziła. Staramy się, (...) ale niestety widzimy, że trzeba czekać na tę reformę i ja też czekam - powiedział.
Dodał, że również czeka na reformę Izby Dyscyplinarnej. I chciałbym zaproponować taką reformę z tego względu, że to, co się w tej chwili udało zrobić, jest może malutkim kroczkiem do przodu, ale zdecydowanie nie spełniło moich oczekiwań - oznajmił.
Morawiecki wyraził przekonanie, że nie jest odosobniony w tej ocenie. Myślę, że takie oczekiwania są też większości społeczeństwa - wskazał.
Pytany, czy polska suwerenność jest zagrożona, odpowiedział, że "nie ma wielkich obaw, co do tego, że ktoś nas tej suwerenności pozbawi".
Wyjaśnił, że "Unia Europejska jest organizacją koncentrującą się głównie - od samego początku - na sprawach gospodarczych i handlowych". I jako takie, te kompetencje są przyznane Unii Europejskiej - podkreślił.
Wyobraźmy sobie, co by było, gdyby każde państwo mogło określać wszystkie warunki dotyczące dóbr, towarów, usług, produktów według swoich własnych widzimisię. Nie byłoby wtedy Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej, a potem Unii Europejskiej. Te zasady ujednolicone i ta harmonizacja na poziomie europejskim są potrzebne po to, żebyśmy korzystali z jednolitego rynku, to jest dla nas ogromna wartość - oświadczył.
Przypomniał, że "Trybunał Konstytucyjny już parę razy w 2005, 2010, wypowiedział się i wkrótce ponownie się wypowie w tej sprawie doktrynalnej dotyczącej wyższości porządku prawnego prawa krajowego nad europejskim".