To dzień, na który wszyscy czekaliśmy - taką informację, według doniesień agencyjnych, przekazują Amerykanie w języku arabskim na częstotliwości irackiego państwowego radia w Bagdadzie. Nad Bagdadem słychać przelatujące samoloty, ogień otworzyła iracka artyleria przeciwlotnicza. Było też słychać kilka niewielkich eksplozji.

W Bagdadzie już jasno, jest 6. rano. Ok. 5.30 czasu miejscowego, półtorej godziny po wygaśnięciu terminu ultimatum danego Saddamowi Husajnowi przez prezydenta USA George'a W Busha rozpoczął się pierwszy atak na iracką stolicę. Biały Dom potwierdził: Rozpoczął się pierwszy etap rozbrajania Iraku.

Pytanie, które się pojawia to, czy iracki przywódca Saddam Husajn jest w Bagdadzie. Wczoraj po południu podczas konferencji prasowej iracki minister spraw zagranicznych Naji Sabri mówił, że rano rozmawiał z Saddamem. Jednak ze zdjęć pokazanych przez iracką telewizję trudno wnioskować, czy spotkanie to odbyło się w Bagdadzie, czy też w którymś z pozostałych pałaców Husajna, czy też może w jednym z podziemnych bunkrów.

04:50