Od połowy października na zamkniętym Moście Śląsko-Dąbrowskim w Warszawie strażnicy miejscy wystawili 11 tysięcy mandatów. Średnio to ponad 130 mandatów dziennie. Most jest zamknięty w związku z budową metra.

Część kierowców w rozmowie z reporterem RMF FM tłumaczy, że nie zauważyli znaków, inni że tak poprowadziła ich nawigacja. Są też tacy, którzy z rozbrajającą szczerością przyznają, że chcieli skrócić sobie podróż przez stolicę. Most łączy Śródmieście miasta z Pragą Północ.

Reporter RMF FM był świadkiem zatrzymania siedmiu kierujących i to w zaledwie kilkanaście minut.

Zatrzymanych byłoby z pewnością więcej, gdyby nie fakt, że funkcjonariusze byli zajęci wypisywaniem mandatów. Zakładając, że średnio każdy mandat to 250 zł, Warszawa od października zarobiła na kierowcach łamiących przepisy 2 mln 750 tys. zł.

Most Śląsko-Dąbrowski będzie zamknięty do końca 2013 roku. Może z niego korzystać tylko komunikacja miejska oraz taksówki.

Kierowcom radzimy korzystać z objazdów. Zamkniętą przeprawę można ominąć wybrzeżem, a na drugą stronę Wisły dostać się mostem Świętokrzyskim lub Gdańskim.