Już tylko dziesięć zespołów pozostało w rywalizacji o najlepszy innowacyjny pomysł na walkę ze smogiem. Technologia, nauka, innowacja – wszystkie chwyty dozwolone. Na autorów najciekawszego rozwiązania czeka 100 tysięcy złotych na rozwój swojego projektu. Zwycięzcę tegorocznego Smogathonu poznamy już dziś na gali finałowej w krakowskim Kinie Kijów.

Już tylko dziesięć zespołów pozostało w rywalizacji o najlepszy innowacyjny pomysł na walkę ze smogiem. Technologia, nauka, innowacja – wszystkie chwyty dozwolone. Na autorów najciekawszego rozwiązania czeka 100 tysięcy złotych na rozwój swojego projektu. Zwycięzcę tegorocznego Smogathonu poznamy już dziś na gali finałowej w krakowskim Kinie Kijów.
Smog w Zakopanem /Maciej Pałahicki /Archiwum RMF FM

Udział w tegorocznym Smogathonie wzięły zespoły z Polski, Niemiec, Chin, Kanady, Ukrainy, Chorwacji i Wielkiej Brytanii. Każdy z nich miał inny pomysł na walkę z problemem zanieczyszczeń. W tym roku proponowano między innymi sztuczne drzewa produkowane w Berlinie, piec na węgiel zmniejszający emisję smogu o 96%, kominy słoneczne wciągające smog czy wieże-wentylatory, wspomagające cyrkulację powietrza w miastach takich, jak Kraków.

Pojawił się też pomysł mchu odżywiającego się smogiem: To innowacja, o której nie myśleliśmy wcześniej - mech, który zjada smog. To będą takie klocki, z których można zbudować ścianę. Taki mech jest dużo bardziej efektywny niż zwykłe drzewa - mówi jeden z organizatorów Smogathonu Maciej Ryś

Padały też propozycje takie, jak aplikacje mobilne, nowoczesne filtry czy sensory umożliwiające monitorowanie zanieczyszczeń i wskazywanie źródła pochodzenia smogu.

Bardzo nas cieszy, że wiele zespołów przyjeżdża nie tylko z pomysłami, ale z działającymi już rozwiązaniami. Zarówno poziom zgłoszeń, jak i ich różnorodność, gwarantują zaciekłą walkę - dodaje Maciej Ryś.

Pomysł na Smogathon wziął się z tego, że Polacy oddychają najbardziej zanieczyszczonym powietrzem w Unii Europejskiej. Jak informują organizatorzy: aż 66 procent najbardziej zanieczyszczonych miast UE znajduje się w Polsce (dane Komisji Europejskiej).

Według różnych szacunków schorzenia wywołane zanieczyszczeniami powietrza powodują w Polsce od 40 do 47,3 tys. przedwczesnych zgonów rocznie (dane HEAL Polska i Europejskiej Agencji Środowiska). Najnowszy raport przygotowany na zlecenie WHO podaje, że w samej Warszawie wydatki na leczenie pracowników chorujących z powodu zanieczyszczonego powietrza i ich nieobecność w pracy pochłaniają od 6 do 18 mld zł rocznie.

APA