Nowy egzamin na prawo jazdy bez nadzoru Ministerstwa Transportu. Resort nie zatwierdził nowej bazy pytań na egzamin teoretyczny - ustalił reporter RMF FM Paweł Świąder. Przed 18 stycznia taki obowiązek istniał, ale wraz z wprowadzeniem zmian zniknął z ustawy.

W tej chwili funkcjonują dwie bazy pytań. Jedną przygotowali eksperci Instytutu Transportu Samochodowego, drugą pracownicy Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. Są to dwie konkurujące ze sobą firmy.

Rzecznik Ministerstwa Transportu twierdzi, że to właśnie te firmy oraz same WORD-y są odpowiedzialne za merytoryczny poziom egzaminu. Nie potrafił jednak wytłumaczyć, dlaczego zrezygnowano z jakiegokolwiek nadzoru państwowych urzędników.

Tymczasem pojawiły się pierwsze, niepotwierdzone informacje, że łatwiej zdać egzamin z pytaniami z bazy ITS. Odsetek zdających na bazie pytań PWPW jest podobno mniejszy. Ciekawe co zrobi ministerstwo, jeśli ten trend potwierdzi się za kilka tygodni? Na razie nie ma bowiem żadnego wpływu na to, z czym zderzają się kursanci.

Zmieniony egzamin i kłopoty kursantów

19 stycznia weszła w życie nowelizacja ustawy o kierujących pojazdami, która wprowadziła m.in. nowe kategorie prawa jazdy, nowy system egzaminów oraz elektroniczny obieg dokumentów. Największe zmiany dotyczą części teoretycznej egzaminu.

By uzyskać prawo jazdy kategorii B, zamiast 18 pytań wylosowanych z puli ok. 500, egzaminowany odpowiada teraz na 32 pytania z puli, która docelowo będzie zawierała 3 tys. pytań. Przyszły kierowca, udzielając odpowiedzi na pierwsze 20 pytań, ma 20 sekund na przeczytanie każdego z nich i 15 sekund na odpowiedź. Na przeczytanie i udzielenie odpowiedzi na każde z kolejnych 12 pytań specjalistycznych - 50 sekund. Do pytań i oddanych odpowiedzi nie ma powrotu, nie można ich poprawić. Na każde z pytań można udzielić tylko jednej odpowiedzi.

Suma punktów możliwych do uzyskania w części teoretycznej egzaminu wynosi 74. Pozytywny wynik uzyskuje się w przypadku otrzymania co najmniej 68 punktów. Egzamin teoretyczny - tak jak dotychczas - trwa 25 minut.

Na początku lutego informowaliśmy o pierwszych poszkodowanych przez pośpieszne wprowadzanie nowych egzaminów na prawo jazdy. Kilka osób w Lublinie nie mogło podejść do egzaminu, bo tamtejszy WORD nie miał dostępu do systemu informatycznego w starostwie. O sposób połączenia dwóch różnych programów spierali się dwaj ich wykonawcy: ITS oraz PWPW. Pierwszy uważał, że dostęp powinien być darmowy, drugi chciał za to pieniędzy.

UG