Nie spóźnia się, nie narzeka, płynnie mówi po włosku i zna dobrze swój fach – to mechaniczny przewodnik, który został zatrudniony w muzeum archeologicznym w Agrigento na Sycylii.

Półtorametrowy robot na kółkach pracę ma zacząć od przyszłego miesiąca. Wyposażona w klawiaturę i monitor maszyna będzie oprowadzać zwiedzających, uwzględniając ich specjalne życzenia. W przyszłości ma zostać zaprogramowana tak, by oprowadzać także zagraniczne wycieczki i mówić po angielsku, niemiecku i francusku.