Nic nie kosztują, ale mają zawstydzić – mandaty wystawiane przez uczniów kierowcom, którzy niewłaściwie parkują samochody przed szkołami. Taka akcja prowadzona jest w Londynie.

Uczniowie uzbrojeni w kamery wideo i długopisy patrolują ulice dwa razy dziennie. W kajeciku spisują przewinienia i numery rejestracyjne samochodów. Wręczane mandaty nie powodują – oprócz rumieńca na twarzy prowadzących – żadnych dolegliwości.

- Jednak w przyszłym semestrze dokładniej przyjrzymy się naszej liście - mówi nadzorująca akcję nauczycielka. Jeżeli numery rejestracyjne będą się powtarzać, zainteresuje się nimi prawdziwa policja.