Brytyjski cybernetyk Kevin Warwick znalazł sposób na całodobową kontrolę dzieci. Dzisiejszy „Time” pisze, że naukowiec proponuje, by swoim podopiecznym wszczepiać pod skórę mikronadajniki, dzięki którym bez trudu będzie można ustalić miejsce ich pobytu.

Sygnał z wszczepionego pod skórę urządzenia ma być odbierany i lokalizowany przez sieci telefonii komórkowej. Profesor Warwick zamierza taki mikronadajnik wszczepić 11-letniej dziewczynce, ale już wkrótce będzie go nosić także sześcioro innych maluchów.

Chociaż w Wielkiej Brytanii to dopiero początki, to w Stanach Zjednoczonych podobne systemy oferuje już kilka firm.

Prof. Warwick jest w Wielkiej Brytanii postacią co najmniej kontrowersyjną. Wiosną poddał się dwugodzinnej operacji wszczepienia mikroprocesora ze 100 elektrodami w nadziei na... podłączenie swego systemu nerwowego do komputera. Profesor zamierza mierzyć i rejestrować swe "uczucia i doznania".

13:50