Czekoladę z kulturami żywych bakterii stworzyli naukowcy z Politechniki Łódzkiej. Jedna tabliczka takich słodkości zawiera tyle samo dobroczynnych bakterii co litr jogurtu. Czekolada wkrótce trafi do sklepów.

Nad wyjątkowo korzystną dla zdrowia czekoladą naukowcy z Instytutu Technologii Fermentacji i Mikrobiologii pracowali aż cztery lata. Ich dzieło z wyglądu niczym się nie różni od tradycyjnych czekolad. Podobnie jest ze smakiem – słodycz nie utraciła niczego ze swej przyciągającej mocy.

- To był największy problem - przyznają twórcy cudownej słodkości. Zbyt duża ilość bakterii mlekowych w czekoladzie powodowała bowiem zmianę jej walorów smakowych. A kwaśna czekolada, to już nie czekolada.

Słodkość może być rekomendowana nie tylko dzieciom i dorosłym, dbającym o swoje zdrowie, ale także diabetykom. Cukier zastąpiono bowiem odpowiednimi dla nich substancjami słodzącymi. Wkrótce czekolada z kulturami bakterii ma trafić do sklepów. I nie będzie droższa od tej tradycyjnej. Za to wolna od wyrzutów sumienia.