Wygląda na to, że nie tylko człowiek może się rano przestraszyć swego odbicia w lustrze. Ryby bardziej obawiają się swojego odbicia, niż rzeczywistego przeciwnika, z którym muszą walczyć - twierdzą naukowcy z Uniwersytetu Stanforda. Ich badania pokazały, że mózg ryby w konfrontacji ze swym własnym obrazem reaguje silniej w rejonie odpowiadającym za lęk, niż wtedy, gdy za szybą widać inną rybę.

Obserwacje zachowania afrykańskich pielęgnic wskazują, że na widok drugiego osobnika, podobnie, jak i własnego odbicia, ryby reagują podobnie, są gotowe do walki. Badania poziomu testosteronu i hormonów stresu oraz aktywności niektórych obszarów ich mózgu, w tym sterującego odczuwaniem strachu ciała migdałowatego sugerują jednak, że w obliczu swego własnego odbicia ryby odczuwają wyraźny dyskomfort. Jak donosi portal livescience.com zdaniem badaczy ryby nie są przyzwyczajone do sytuacji, gdy ich "przeciwnik" reaguje na ich ruchy natychmiast i z doskonałą precyzją. To prawdopodobnie sprawia, że "walcząc" ze swym odbiciem, bardziej się denerwują.

To zaskakująca obserwacja, do tej pory wydawało się, że ryby nie są zdolne do tak precyzyjnej oceny sytuacji, teraz okazuje się, że niepokój w obliczu zaskakującego rozwoju wydarzeń, to reakcja charakterystyczna nie tylko dla człowieka.