Zgodę na odstrzał 600 bobrów w województwie podlaskim wydał minister ochrony środowiska. Odstrzelone mają zostać zwierzęta przede wszystkim na terenach rolniczych. Zezwolenie ma obowiązywać do końca lutego.

W Polsce żyje ok. 20 tys. bobrów, z czego około połowa w Podlaskiem. Leśnicy cieszą się z ich obecności – bobry poprawiają retencję wody – jednak dla rolników te zwierzęta są zwykłymi szkodnikami – wskutek ich działalności woda zalewa pola. Zgodnie z prawem za powstałe szkody płaci Skarb Państwa. W ubiegłym roku załatwiono ok. 600 spraw dotyczących bobrów. Kosztowało to nas około 400 tys. zł. - twierdzi Wojewódzki Konserwator Przyrody Romuald Luto. Myśliwi uważają, że decyzję o odstrzale wydano za późno - w tej chwili bobry rzadko wychodzą z żeremi na suchy ląd.

05:10