Marsjańska sonda InSight wykryła na początku maja największe trzęsienie "ziemi", jakie kiedykolwiek odnotowano na innej planecie. Miało ono 5 w skali Richtera. Łącznie sonda wykryła już ponad 1300 trzęsień na Marsie. To cenna wiedza o procesach, które zachodzą na czerwonej planecie.

Przez wiele lat Mars wydawał się planetą spokojną, wygasłą. Sytuacja zmieniła się po 2018 roku, kiedy na Marsie wylądowała sonda InSight, która wyposażona jest w sejsmograf. 

Do tej pory odnotowano ponad 1300 wstrząsów, a największy 4 maja 2022 roku. Wynosił on 5 w skali Richtera. Największym wcześniej odnotowanym trzęsieniem gruntu na Marsie było szacunkowo 4,2 w skali Richtera z sierpnia ubiegłego roku.

Trzęsienie gruntu na Marsie otwiera nam nowe możliwości odnośnie tego, co dzieje się pod powierzchnią Marsa. Uczymy się, że ta planeta nie jest wystygła. Że brak pola magnetycznego, który sugeruje, że nie ma ciekłego jądra, to nie jest zamknięcie tematu. Najnowsze teorie mówią, że są pola magmy, bardzo płytko w skorupie Marsa, które powodują trzęsienia gruntu marsjańskiego - komentuje astronom dr Leszek Błaszkiewicz z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. 

Bardzo czuły sejsmograf został dostarczony przez francuskie Narodowe Centrum Badań Kosmicznych (CNES), w celu zbadania głębi wnętrza planety. Kiedy fale sejsmiczne przechodzą lub są odbijane od materiałów skorupy Marsa, płaszcza i jądra, zmieniają one sposoby, w jakie sejsmolodzy mogą badać głębokość i skład tych warstw. To, czego naukowcy dowiadują się o budowie Marsa, może pomóc im lepiej zrozumieć skład nie tylko samego Marsa, ale też Ziemi czy Księżyca.

Wspomniane trzęsienie na Marsie o sile 5 w skali Richtera nie jest silnym wstrząsem w porównaniu do tych na Ziemi. Naukowcy będą teraz badać dokładną lokalizację i przyczynę pojawienia się tego trzęsienia.