O tym, że silna motywacja do pracy jest źródłem sukcesu - nie trzeba nikogo przekonywać. Okazuje się jednak, że istotne jest nie tylko to, jak silnie czujemy się zmotywowani, ale też to, co nas motywuje. Pokazały to analizy ankiet personalnych i przebiegu kariery ponad dziesięciu tysięcy kadetów Akademii Wojskowej USA West Point. Ich wyniki opisuje na swych stronach internetowych czasopismo "Proceedings of the National Academy of Sciences".

Niezależnie od tego, czy chcemy zrzucić wagę, czy nauczyć się gry na instrumencie, poziom motywacji ma istotne znaczenie dla szansy, że osiągniemy sukces. Psychologia rozróżnia wewnętrzną motywację, kiedy nasze starania związane są z osobistym pragnieniem osiągnięcia jakiegoś celu i zewnętrzną, kiedy do działania skłaniają nas takie czynniki, jak na przykład pragnienie zysku, czy presja otoczenia.

W teorii tak wewnętrzna, jak i zewnętrzna motywacja jest skuteczna. Zdaniem części psychologów, tylko ta pierwsza jednak zapewnia nam realizację długofalowych celów. Problem w tym, że trudno to zbadać, a eksperymenty z naturalnych względów ograniczają się do realizacji celów na krótką metę.

Autorzy opisywanej pracy, Amy Wrzesniewski z Yale University i Barry Schwartz z Swarthmore College w Pennsylwanii postanowili skorzystać z wyników eksperymentu, prowadzonego w naturalny sposób przez władze Akademii Wojskowej USA West Point. Od ponad 200 lat gromadzone są tam ankiety wypełniane przez kadetów, rozpoczynających edukację. Wśród pytań w tych ankietach są i takie, które dotyczą motywacji. Analiza danych na temat ich dalszych losów pozwala sprawdzić, jak źródła tej motywacji wpływają na późniejszy sukces lub porażkę.

Po siedmiu latach starań badacze dostali zgodę na wykorzystanie do analizy ankiet i danych na temat przebiegu kariery 9 roczników słuchaczy Akademii, w sumie ponad 11 tysięcy kadetów. Co roku około 1300 mężczyzn i kobiet wstępuje w progi tej uczelni. Przeciętnie tysiąc z nich kończy studia. Mniejsza liczba kontynuuje karierę wojskową ponad obowiązkowych 5 lat, jeszcze mniejsza ma szanse na wczesną promocję, otwierającą drogę do wyższych stanowisk.

Psycholodzy na podstawie ankiet określali, jaki typ motywacji dominuje u każdego z kadetów. Analiza ich późniejszych karier wykazała, że ci demonstrujący przewagę wewnętrznej motywacji mieli o 20% większą szansę ukończenia uczelni i wczesnej promocji. Wyniki pokazały też, że owa wewnętrzna motywacja jest dość wrażliwa. Jeśli z czasem zaczynamy zauważać, że sukces przynosi nam poza osobistą satysfakcją także inne korzyści i owe korzyści w postaci na przykład uznania w oczach innych, czy lepszych zarobków stają się coraz ważniejsze, szansa na dalszy sukces maleje.

Wniosek, choćby dla rodziców jest dość oczywisty. Motywowanie za wszelką cenę, choćby prowadzenie na lekcję gry na skrzypcach na siłę, nie ma sensu. Trzeba ułatwić dziecku wybranie drogi własnych zainteresowań i marzeń, a potem co najwyżej pomóc w ich realizacji.