Brytyjscy naukowcy ogłosili, że nadanie krowie imienia, powoduje, że daje ona więcej mleka. Dlaczego? Tego nie wiadomo. Może krowy lubią być traktowane indywidualnie i nazwane, czują się po prostu szczęśliwsze.

Badania przeprowadzono pośród 500 farmerów. Analiza odpowiedzi pokazała, że tam, gdzie na farmie krowy nazywane są po imieniu, średni udój mleka jest większy. Różnica nie jest duża, ale wygląda na to, że taka Mućka, Krasula, czy Łaciata daje ponad 3 procent mleka więcej, niż zwyczajna krowa.