Londyn słynie ze swych problemów komunikacyjnych. Teraz doszedł do nich jeszcze jeden, a dotyczy on nie pasażerów lecz kierowców autobusów. Większość z nich siedzi za kółkiem bez przerwy po kilka godzin i nie zawsze ma dostęp do publicznych toalet.

Niektórzy kierowcy starają się znaleźć ustronne miejsce, ale są też tacy, którzy robią to pod oknami prywatnych domów.

Nawet tymczasowe przydrożne toalety byłyby w tym przypadku pewnym wyjściem. Mielibyśmy wszyscy problem z głowy i nie musielibyśmy żyć w pobliżu nieprzyjemnego zapachu - mówi właścicielka jednego z domów, przy którym często zatrzymują się kierowcy autobusów. Posłuchaj relacji Bogdana Frymorgena:

Zarząd komunikacji miejskiej w stolicy Wielkiej Brytanii zapewnia, że ustali na jakich trasach kierowcy mają największe problemy i postara się je rozwiązać.