53-letnia Brazylijka urodziła własną wnuczkę. Kobiecie wszczepiono do macicy zapłodnioną komórkę jajową synowej. Żona i syn kobiety mieli problemy z wydaniem na świat potomstwa. Cała ciąża przebiegała bez komplikacji, podobnie jak poród, który odbył się w niedzielę.

Biologiczna matka sama będzie mogła karmić dziecko, w karmieniu ma też pomóc babcia-mama. Obie kobiety wzięły urlop macierzyński w swoich miejscach zatrudnienia.

Brazylijskie prawo za matkę uznaje kobietę, która nosiła ciążę - nawet jeśli inna kobieta dostarczyła komórki jajowej lub embrion. Dlatego dziecko zarejestrowano jako córkę, a nie wnuczkę Sales. Rodzice biologiczni ogłosili, że na drodze sądowej będą się starali o uznanie ich za prawowitych rodziców.