Lek na obniżenie cholesterolu Lipobay firmy Bayer będzie natychmiast wycofany z polskich aptek. Natychmiast - to znaczy jeszcze dziś. Dzieje się tak na życzenie niemieckiego producenta. Zdaniem władz USA, lek przyczynił się do śmierci 31 osób w Stanach Zjednoczonych.

Maria Głowniak, Główny Inspektor Farmaceutyczny powiedziała, że takich przypadków w Polsce nie zanotowano. Być może dlatego, że lek ten w naszym kraju nie jest zbyt popularny. Poza tym niepożądane skutki działania tego lekarstwa występują w zestawieniu z innymi lekami: "To nie jest zła jakość tego leku, tylko to jest kwestia brania tego preparatu razem z preparatem genfibrozil czyli afibrozil genfibrat, gevilon liposil. Wtedy mogą wystąpić działania niepożądane, które objawiają się przede wszystkim bólami mięśniowymi" – powiedziała RMF, Maria Głowniak. Mimo że Lipobay nikomu w Polsce nie zaszkodził, aptekarze powinni natychmiast zaprzestać jego sprzedaży. Do wycofania leku nie jest potrzebna pisemna decyzja; wystarczy, że informacje na ten temat podadzą media. Ale i tak hurtownie i apteki dostaną stosowny dokument w tej sprawie.

Lipobay został zarejestrowany w Polsce w lipcu 1997 roku. Ważność świadectwa rejestracyjnego miała wygasnąć w końcu 2002 roku. Lek podaje się w chorobie niedokrwiennej serca i po zawale. Eksperci oceniają, że Lipobay i Baycol (pod taką nazwą lek był sprzedawany w USA) mogło zażywać nawet 6 milionów osób. Jeśli szkodliwe działanie leku zostanie bezspornie udowodnione, ludzie ci mogą skarżyć koncern o odszkodowania. Na kłopoty Bayera już zareagowała giełda. Notowania giganta spadły o ponad 17 procent.

19:25