Trasę o takiej długości pokonuje do siedziby niemieckiego koncernu farmaceutycznego w Leverkusen Krzysztof Dzienniak z Michałowa na Opolszczyźnie. To jego pomysł na zdobycie od koncernu stu tysięcy euro dla trojga chorych dzieci w Polsce.

Nie ma pewności, że firma da te pieniądze. To jest próba, nie naciskamy nikogo, nie wyciągamy ręki. Wkładamy w to bardzo ciężką pracę i liczymy na to, że dzięki temu dzieciaki będą mogły żyć. Jeżeli dojdę do Leverkusen to ja zrobiłem swoją pracę i teraz będę liczył tylko na życzliwość i otwartość zarządu tej firmy - mówił pan Krzysztof.

Na miejsce ma dotrzeć 20 grudnia. Jak dowiedział się reporter RMF Piotr Moc poruszanie się na szczudłach Dzienniak ćwiczył przez tydzień. Wcześniej 25-latek przejechał na rolkach Stany Zjednoczone i namówił szefa Microsoftu Billa Gatesa na wsparcie dzieci w Polsce.