Już we wtorkowy wieczór w Rzeszowie odbędzie się przedpremierowa projekcja filmu przybliżającego historię legendarnego schroniska w Bieszczadach - "Chatka Puchatka" i jej budowniczemu Ludwikowi Pińczukowi. Dokument jest zatytułowany „Śniła mi się Połonina”.

Film wyreżyserował Robert Żurakowski. Premiera odbędzie się 26 kwietnia w Wojewódzkim Domu Kultury w Rzeszowie

Film dokumentalny "Śniła mi się Połonina" jest próbą rekonstrukcji odchodzącej w zapomnienie bieszczadzkiej epoki dzikich połonin.

Świata turystów z gitarą, których przy ognisku łączy nie tylko miłość do górskiej przyrody, ale i potrzeba bliskości, wspólnoty. Miejscem spotkań bieszczadzkich wędrowców przez dziesięciolecia było schronisko Chatka Puchatka. Historia tego miejsca to przede wszystkim historia gospodarzy schroniska, w tym Ludwika Pińczuka, który je zbudował i przez prawie pół wieku prowadził - informują na Facebooku organizatorzy wydarzenia. 

Schronisko Chatka Puchatka kilka lat temu przejął Bieszczadzki Park Narodowy. Zostało zburzone, a obecnie trwa budowa nowego, komercyjnego obiektu.

W dokumencie pokazano m.in. nagrania z archiwów Telewizji Polskiej (Polska Kronika Filmowa) oraz bogate archiwalia z prywatnych zbiorów bohaterów: zdjęcia, pamiętniki i kroniki, w tym prowadzone przez Urszulę Pińczuk dzienniki i księgi pamiątkowe z lat 1966-1968 oraz 1975-1986, w których oprócz osobistych pamiętnikowych wpisów znalazły się też biało-czarne fotografie wzbogacone odręcznymi komentarzami opisującymi okoliczności.

Muzykę do filmu skomponował podkarpacki twórca Dominik Muszyński, lider zespołu Wa Da Da, obracający się w gatunkach etno, inspirowanych słowiańską tradycją. W filmie pojawiają się też utwory kultowej grupy KSU.

Chatka Puchatka to jedna z najbardziej znanych i rozpoznawalnych, obok Baru Siekierezada, bieszczadzkich atrakcji. Jest wymieniana w wielu przewodnikach górskich. Swoją nazwę schronisko wzięło od wypowiedzi słynnego polskiego żeglarza Leonida Teligi, który miał powiedzieć, że czuje się "na swojej łajbie zagubionej na bezmiarze oceanu, jak ta samotna Chatka Puchatka na Połoninie Wetlińskiej".

Szacuje się, że szlak prowadzący do Chatki Puchatki pokonywało rocznie ponad 100 tys. osób. Schronisko zostało oddane do użytku w latach 60. ubiegłego wieku; do 2015 pełniło funkcję całorocznego schroniska.