Strażacy interweniowali w środę w domu aktorki Brigitte Bardot w Saint-Tropez z powodu jej trudności z oddychaniem. Gwiazda miała już podobne problemy w kwietniu – podała stacja BFM TV.

Mąż 88-letniej aktorki, Bernard d'Ormale, z którym skontaktowała się gazeta "Var-matin", poinformował, że Brigitte Bardot miała problemy z oddychaniem. (Ból = przyp. red.) był silniejszy niż zwykle, ale nie straciła przytomności - powiedział.

D'Ormale wyjaśnił, że Brigitte Bardot narzekała na upał od kilku dni. Jak wszyscy ludzie w pewnym wieku, nie może znieść upału. Zdarza się to w wieku 88 lat, więc nie powinna podejmować żadnego niepotrzebnego wysiłku - dodał.

Gwiazda francuskiego kina w kwietniu była hospitalizowana w Tulonie, kiedy cierpiała na poważną niewydolność oddechową.

Wówczas przebywała kilka dni na oddziale intensywnej terapii, po czym i została wypisana do domu na własne życzenie mimo zaleceń lekarzy, aby pozostała w szpitalu co najmniej trzy tygodnie.