Mariah Carey została pozwana przez twórcę piosenek Andy’ego Stone’a o naruszenie praw autorskich. Pozew dotyczy jednej z najbardziej znanych popowych piosenek świątecznych - „All I Want For Christmas Is You”.

Andy Stone twierdzi, że pięć lat przed tym jak hit amerykańskiej piosenkarki zaczął podbijać listy przebojów, napisał (wspólnie z innymi autorami) piosenkę o tożsamym tytule. Jego zdaniem Carey wykorzystała "styl" i "popularność" jego piosenki - podaje BBC. Choć utwory brzmią inaczej, to Stone uważa, że opublikowanie przez Carey utworu o tym samym tytule wywołało "dezorientację" wśród słuchaczy, a wokalistka powinna wcześniej zapytać o pozwolenie na nadanie takiego samego tytułu swojej piosence.

Mężczyzna twierdzi, że nigdy nie zezwolił na wykorzystanie swojego utworu ani na stworzenie "dzieła pochodnego". Stone, który występuje pod pseudonimem Vince Vance z zespołem Vince Vance and the Valiant wycenia swoje szkody na 20 mln zł.

Dlaczego pozew pojawił się po 28 latach od wydania świątecznego hitu? Nie jest to jasne. Wiadomo jednak, że prawnicy Stone’a skontaktowali się z Mariah Carey i współoskarżonymi już w ubiegłym roku, ale obie strony nie doszły do porozumienia.

Pozywanie artystki za to, że nadała taki sam tytuł swojej piosence wydaje się być dość absurdalne biorąc pod uwagę fakt, że tylko w amerykańskim urzędzie ds. praw autorski zarejestrowanych jest 177 utworów zatytułowanych "All I Want For Christmas Is You".

Od 1994 roku utwór "All I Want For Christmas Is You" była numerem 1. na listach przebojów w wielu krajach. Tylko do 2017 roku na tantiemach Carey zarobiła 60 mln dolarów.