Po zaledwie 49 przedstawieniach musical o życiu Johna Lennona schodzi ze sceny na Broadwayu. Dziewięciu aktorów wcielających się w postać słynnego Beatlesa w tym tygodniu wyjdzie na scenę po raz ostatni.

Na musicalu, w którym - co warto zaznaczyć - nie ma ani jednej kompozycji Lennona czy McCartneya, krytycy nie zostawili suchej nitki. Ich opinię podzielili widzowie – ostatnio sala teatralna nie była wypełniona nawet w połowie.