Dokończę swoje zobowiązania i kończę karierę sceniczną. Żegnam się z publicznością - mówi w rozmowie z "Faktem" Jerzy Połomski. "Piosenkarz zapewnia jednak, że przemyślał tę decyzję i już na nią czas" - podkreśla dziennik.

Dokończę swoje zobowiązania i kończę karierę sceniczną. Żegnam się z publicznością - mówi w rozmowie z "Faktem" Jerzy Połomski. "Piosenkarz zapewnia jednak, że przemyślał tę decyzję i już na nią czas" - podkreśla dziennik.
Jerzy Połomski /TVP/PAP/Ireneusz Sobieszczuk /PAP

"Baryton Jerzego Połomskiego towarzyszył kilku pokoleniom Polaków. Wokalista zaczął swoją bogatą karierę jeszcze w roku 1957" - przypomina we wtorkowym wydaniu "Fakt". "Jerzy Połomski wylansował takie przeboje jak "Cała sala śpiewa z nami", "Bo z dziewczynami" czy "Daj"" - wylicza dziennik.

Ja jestem skromnym człowiekiem. Nie chcę nikogo urazić, ale wielu artystów odchodziło, żegnało się szumnie z publicznością, a potem wracali. Ja tego nie potrzebuję. Po co te ceregiele? - mówi w rozmowie z "Faktem" Jerzy Połomski. - Po prostu naśpiewałem się, już czas skończyć z estradą - podkreśla.

We wtorkowym "Fakcie" także:

- Wojna w rządzie przez Morawieckiego
- Jaruzelski też miał w domu teczki?!



(mn)